W czwartek (17 kwietnia) około godziny 12:12 na autostradzie A1 doszło do groźnego wypadku, w którym zderzyły się trzy pojazdy – dwa busy i ciężarówka. Do zdarzenia doszło na odcinku między węzłami Warlubie a Pelplin w województwie pomorskim, w pobliżu miejscowości Kopytkowo. Jak podało RMF FM, w wyniku kolizji rannych zostało 12 osób.
Co dokładnie się wydarzyło?
Według informacji przekazanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w wypadku uczestniczyły trzy pojazdy: ciężarówka oraz dwa busy. Jak ustalił dziennikarz RMF FM, w busach podróżowało łącznie 15 osób (7 w jednym i 8 w drugim), a w ciężarówce znajdował się tylko kierowca. Na miejsce natychmiast wysłano służby ratunkowe, w tym dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR), cztery zespoły ratownictwa medycznego oraz dziesięć zastępów straży pożarnej.
Utrudnienia w ruchu – co warto wiedzieć?
W związku z wypadkiem droga w kierunku Gdańska została całkowicie zamknięta. Kilka minut później GDDKiA poinformowała również o czasowym zablokowaniu jezdni w kierunku Łodzi, ponieważ na miejscu miał lądować śmigłowiec LPR. Zalecany objazd prowadzi przez:
- zjazd na węzeł Warlubie,
- drogę wojewódzką DW214,
- drogę krajową DK91,
- drogę wojewódzką DW229,
- ponowny wjazd na A1 przez węzeł Pelplin.
Utrudnienia mogą potrwać nawet cztery godziny, dlatego kierowcy powinni zachować ostrożność i rozważyć zmianę trasy.
Akcja służb na miejscu
Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano liczne służby ratunkowe, w tym śmigłowce LPR, zespoły medyczne i strażaków. Jak podkreślają świadkowie, akcja przebiega sprawnie, jednak ze względu na powagę zdarzenia konieczne było całkowite zamknięcie ruchu na tym odcinku autostrady.
Podsumowanie
Wypadek na autostradzie A1 pod Pelplinem to kolejne tragiczne zdarzenie, które przypomina o konieczności zachowania szczególnej ostrożności na drogach. W jego wyniku ucierpiało 12 osób, a utrudnienia w ruchu mogą wpłynąć na podróżujących nawet przez kilka godzin.