Polska ma pierwszą kobietę, która pilotuje myśliwiec F-16 – poinformowała minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.
„Ważna wiadomość dla naszych sił powietrznych i wszystkich polskich sił zbrojnych — pierwsza kobieta została pilotem F-16” – napisał na portalu społecznościowym X.
Według ministra, oficer służy w 32. bazie lotnictwa taktycznego w Lasce. „Przeszła szkolenie w USA i teraz może pilotować nasze myśliwce” – dodał.
Jak zaznaczył Kosiniak-Kamysz, „kolejna pilotka szkoli się w 31. bazie w Krzesinach”.
Polskie Siły Powietrzne mają w służbie 48 myśliwców F-16.
Ważna wiadomość dla naszych sił powietrznych i całych Sił Zbrojnych RP – pierwsza kobieta została pilotem samolotu F-16! Pani oficer służy w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Szkolenie odbyła w USA i może już pilotować nasze myśliwce. Wielkie gratulacje! 👏 Kolejna pani… pic.twitter.com/vVkd9iWwwf
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) April 18, 2025
Jeden komentarz
„Uśmiechnięta” władzuchna potrafi się tylko ośmieszać i kompromitować – na każdym kroku. F-16 to latające muzeum, model sprzed 50-ciu paru lat i dla polskiej obrony powietrznej nie ma najmniejszego znaczenia. Zakup tych myśliwców był z polskiej strony kolejnym, grubym przekrętem, nie pierwszym i nie ostatnim. Podobnie osławione koreańskie czołgi – to stare amerykańskie Abrahmsy (z kosmetycznymi zmianami), które na Ukrainie już udowodniły wysoką awaryjność i nieprzydatność na współczesnym polu walki, przegrywając nawet z najstarszymi modelami czołgów rosyjskich.