Narodowy Fundusz Zdrowia wprowadził niepokojące zmiany w planie finansowym na 2025 rok. Jak wynika z danych, kwota zaległych zobowiązań z poprzednich lat jest aż 24-krotnie wyższa niż w 2023 roku, co stawia pod znakiem zapytania stabilność systemu ochrony zdrowia.
POLECAMY: „Można gasić światła”. NFZ na krawędzi załamania: Eksperci ostrzegają przed katastrofalnymi skutkami
Cztery województwa pod specjalnym nadzorem
Według portalu money.pl, korekty w finansowaniu dotyczą głównie czterech oddziałów wojewódzkich NFZ:
- łódzkiego,
- mazowieckiego,
- warmińsko-mazurskiego,
- wielkopolskiego.
Zmiany zostały wprowadzone bez konieczności zatwierdzenia przez komisję sejmową, co budzi wątpliwości co do przejrzystości procesu.
Pięć kluczowych korekt w budżecie NFZ
Wśród najważniejszych zmian znalazły się:
- Cięcia w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej – zmniejszenie o 193,8 mln zł (z 16,6 mld zł do 16,4 mld zł).
- Ograniczenie środków na leczenie szpitalne – redukcja o 434,6 mln zł (z 97,3 mld zł do 96,8 mld zł).
- Mniejsza refundacja leków – obniżka o 3,2 mln zł (do 10,8 mld zł).
- Wzrost nakładów na programy lekowe – dodatkowe 4 mln zł (łącznie 13,7 mld zł).
- Pokrycie zaległych zobowiązań – koszt świadczeń z poprzednich lat wyniósł 631,5 mln zł, zwiększając całkowitą kwotę w planie z 5,5 mld zł do 6,2 mld zł.
– Jeszcze nigdy nie wjechaliśmy w nowy rok z tak dużym bagażem z roku poprzedniego – alarmuje Wojciech Wiśniewski z Federacji Przedsiębiorców Polskich. – To 24 razy więcej niż w 2023 r. W efekcie zaczynamy finansować ubiegłoroczne zobowiązania z pieniędzy tegorocznych, czyli zadłużamy się na poczet przyszłych okresów.
Lekarze krytykują obniżkę składki zdrowotnej
4 kwietnia br. Sejm uchwalił ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Reforma, która ma kosztować 4,6 mld zł, wejdzie w życie w 2026 roku. Ministerstwo Finansów szacuje, że skorzysta na niej 2,5 mln przedsiębiorców.
Jednak prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, Łukasz Jankowski, zwraca uwagę na lukę w finansowaniu systemu ochrony zdrowia:
– Jeżeli pieniądze są, to trzeba wskazać, skąd się je weźmie i z etapu obietnic przejść do faktów – mówił w rozmowie z RMF FM. – Nauczyliśmy się niestety nie wierzyć politykom, szczególnie że jesteśmy w okresie kampanii wyborczej. Dziś minister finansów mówi, że te pieniądze da, a za chwilę będzie inna pilna potrzeba.
Jankowski podkreśla również absurdalność sytuacji:
– Jeżeli obniżamy składkę, to trzeba będzie dosypać z budżetu. Jeśli minister finansów już miał te pieniądze, to czemu nie dał ich wcześniej? Dlaczego pacjenci utykali pod koniec roku w kolejkach do gabinetów, skoro te pieniądze były? To są pytania retoryczne.
Czy Polska opieka zdrowotna jest zagrożona?
Rosnące zadłużenie NFZ, cięcia w kluczowych obszarach medycyny oraz brak jasnego planu naprawczego budzą poważne obawy. Eksperci wskazują, że bez systemowych reform kolejki do specjalistów i szpitali mogą się wydłużyć, a pacjenci odczują skutki ograniczonego dostępu do świadczeń.
Czy rząd znajdzie sposób na uzdrowienie systemu? Na razie pozostaje więcej pytań niż odpowiedzi.
- Aborterka Jagielska UJAWNIA historię stosowania chlorku potasu w „szpitalu” w OleśnicyAborteka Gizela Jagielska, wicedyrektor „szpitala” w Oleśnicy, w szokującym wywiadzie opowiedziała, jak w placówce zabijano nienarodzone dzieci za pomocą zastrzyku z chlorku potasu w serce. Jedną
- Kryzys w polskiej służbie zdrowia: Rząd stoi przed ogromnymi wyzwaniamiPolska służba zdrowia stoi w obliczu poważnego kryzysu finansowego. Jak wskazuje „Dziennik Gazeta Prawna”, po wyborach rząd i Ministerstwo Zdrowia będą musieli zmierzyć się z szeregiem
- Mentzen: „NFZ zbankrutował. Koniec z monopolem!”Podczas poniedziałkowej debaty prezydenckiej Sławomir Mentzen nie pozostawił suchej nitki na obecnym systemie ochrony zdrowia. Jego zdaniem Narodowy Fundusz Zdrowia wymaga głębokiej reformy, a najlepszym rozwiązaniem