Biebrzański Park Narodowy ponownie stał się areną walki z żywiołem. W niedzielę po południu, na pograniczu powiatów augustowskiego i monieckiego, wybuchł pożar, który do poniedziałku objął już ponad 60 hektarów cennego przyrodniczo terenu. Warunki atmosferyczne – sucha roślinność i silny wiatr – znacząco utrudniają działania ratunkowe.
Trudny teren i niesprzyjająca pogoda pogarszają sytuację
Pożar wybuchł w jednym z najcenniejszych przyrodniczo obszarów Polski – Biebrzańskim Parku Narodowym, który słynie z mokradeł, bagien i trzcinowisk. Niestety, te same cechy, które czynią go unikalnym siedliskiem dla ptactwa i innych gatunków, są dziś ogromnym wyzwaniem dla strażaków.
– Trzcinowiska są bardzo suche, a przy wietrze o prędkości 11 m/s gaszenie jest bardzo trudne – poinformował st. bryg. Janusz Kondrat, komendant wojewódzki PSP w Białymstoku.
Ogień rozprzestrzenia się szybko, a dostęp do ognisk pożaru jest mocno utrudniony. Strażacy muszą być dowożeni specjalnymi pojazdami terenowymi, co znacząco wydłuża czas reakcji.
Skoordynowana akcja służb. Wsparcie z powietrza i z Warszawy
W działaniach ratunkowych bierze udział ponad 150 strażaków z jednostek Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych. Wspierają ich służby parkowe, leśne, a także śmigłowce i samoloty gaśnicze.
– Jeszcze w niedzielę wieczorem do działań dołączyli podchorążowie Akademii Pożarniczej z Warszawy – zaznaczył wojewoda podlaski Jacek Brzozowski. Dodatkowo w poniedziałek rano na miejsce mają dotrzeć śmigłowce Lasów Państwowych oraz policyjne Black Hawki.
W razie pogorszenia się sytuacji, gotowość do wsparcia wyrazili również żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
Alert RCB: „Nie zbliżaj się do zagrożonego terenu”
W obliczu rozwijającego się zagrożenia Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało alerty do mieszkańców regionu. Komunikat o treści:
„UWAGA! Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Nie zbliżaj się do zagrożonego terenu. Stosuj się do poleceń służb”
otrzymali mieszkańcy powiatów augustowskiego, grajewskiego i monieckiego.
To działanie ma na celu nie tylko ochronę zdrowia i życia ludzi, ale również ułatwienie służbom szybszego i bezpieczniejszego dostępu do zagrożonych stref.
Skala zagrożenia i znaczenie przyrodnicze terenu
Biebrzański Park Narodowy to największy park narodowy w Polsce, obejmujący ponad 59 tysięcy hektarów powierzchni. Pożary, choć zdarzają się tu cyklicznie, mają ogromny wpływ na unikalne ekosystemy torfowiskowe i populacje ptaków, zwłaszcza w okresie lęgowym.
Obecna sytuacja przypomina wydarzenia z wiosny 2020 roku, kiedy to ogień pochłonął ponad 5 tysięcy hektarów Biebrzańskich bagien. Wówczas również przyczyną były warunki atmosferyczne – brak opadów, wysoka temperatura i silny wiatr.
Tym razem, choć skala pożaru jest mniejsza, tempo jego rozprzestrzeniania się budzi niepokój, zwłaszcza że prognozy nie przewidują opadów, które mogłyby pomóc w opanowaniu sytuacji.
Perspektywa na najbliższe dni
Akcja gaśnicza będzie kontynuowana w najbliższych godzinach i dniach, jednak jej skuteczność zależy w dużej mierze od warunków pogodowych. Służby koncentrują się na ograniczeniu dalszego rozprzestrzeniania się ognia, szczególnie w kierunku trudno dostępnych bagiennych obszarów parku.
Zarówno wojewoda podlaski, jak i komendant wojewódzki PSP zapewniają, że wszystkie dostępne siły i środki zostały uruchomione, a sytuacja jest stale monitorowana z wykorzystaniem najnowszych technologii – w tym zdjęć satelitarnych i lotniczych.
Biebrza to nie tylko przyroda, ale też system naczyń połączonych – teren, którego stan wpływa na bezpieczeństwo hydrologiczne i bioróżnorodność całego regionu północno-wschodniej Polski. Dlatego walka z pożarem to nie tylko interwencja przeciwko żywiołowi, ale obrona strategicznego dziedzictwa przyrodniczego kraju.