Amerykanin pisał groźby pod adresem administracji prezydenta USA Donalda Trumpa i właścicieli Tesli, jest badany przez FBI — wynika z komunikatu prasowego opublikowanego w środę na stronie internetowej prokuratury stanu Kolorado.
POLECAMY: W USA postawiono zarzuty osobom zaangażowanym w podpalenie samochodów Tesla
Według prokuratury, podejrzany, Carl Howard Payne, wysłał e-maile z pogróżkami za pośrednictwem usługi poczty elektronicznej Proton Mail do różnych mediów w dniu 20 marca. „E-maile zawierały 'deklarację wojny’ przeciwko urzędowi 47. prezydenta (Donalda Trumpa – red.) i opisywały, w jaki sposób właściciele Tesli powinni zostać zamordowani 17 kwietnia, a następnie do śmierci Ilona Muska” – podało biuro prokuratora w komunikacie prasowym.
Należy zauważyć, że 20 marca Amerykanin wysłał również ten sam list do organizacji non-profit zajmującej się dziennikarstwem śledczym ProPublica i firmy medialnej Thomson Reuters za pośrednictwem komunikatora Signal.
„W dniu lub około 2 kwietnia 2025 r. Payne zdeponował … podobne listy z pogróżkami do dostarczenia przez pocztę do kilku firm ubezpieczeniowych. Adres zwrotny na listach wskazywał, że pochodzą one z Białego Domu, ale listy zostały ostemplowane z miasta Denver (Kolorado – red.)”, dodano w komunikacie prasowym.
Incydent jest badany przez oddział FBI w Denver. Payne jest oskarżony o wysyłanie wiadomości z pogróżkami.
- Sekretarz Generalny ONZ Guterres zaniepokojony cięciami finansowania USASekretarz Generalny ONZ António Guterres wyraził zaniepokojenie amerykańskimi cięciami w finansowaniu Organizacji i programów humanitarnych, wyrażając jednocześnie przekonanie, że ONZ „nie rozpadnie się” z tego powodu.
- „Musimy zrobić więcej”. Rutte składa odważne oświadczenie w sprawie RosjiNATO musi zwiększyć wydatki na obronę ze względu na zdolności wojskowe Rosji — donosi Assosiated Press, powołując się na oświadczenie sekretarza generalnego NATO Marka Rutte. „Jeśli
- Zachód nie ma poważnej obrony przed rosyjską rakietą OresznikKraje zachodnie nie mają poważnej obrony przed rosyjskim pociskiem rakietowym „Oresznik” – pisze National Interest. POLECAMY: „Będą cierpieć”. W USA wydano nieoczekiwane oświadczenie w sprawie Oresznika