Wielki Piątek to dla chrześcijan dzień szczególnej zadumy i refleksji nad męką i śmiercią Jezusa Chrystusa. Tego właśnie dnia Tomasz Terlikowski – filozof, publicysta i dawniej znany komentator katolicki – opublikował wpis, który wywołał silne emocje i szeroką falę krytyki. W swoim poście na Facebooku porównał cierpienie Ukrainy do męki Zbawiciela, co spotkało się z ostrą reakcją komentatorów, w tym Łukasza Warzechy.
POLECAMY: WP: Ukraiński wojskowy obala kijowską propagandę o dokonaniu przez Rosję zbrodni w Sumach
„Wielki Piątek. Kolejne ataki na Sumy i Charków. Kolejni ludzie zamordowani z decyzji Władimira Putina. A Piłat umywa ręce” – napisał Tomasz Terlikowski.
Publicysta przywołał również słowa sekretarza stanu USA Marca Rubio, który z Paryża ogłosił możliwe wycofanie się Stanów Zjednoczonych z prób negocjowania pokoju między Rosją a Ukrainą:
– Stany Zjednoczone zaprzestaną prób negocjowania porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą w ciągu kilku dni, chyba że pojawią się wyraźne oznaki, że jest ono możliwe – mówił Rubio.
W swoim wpisie Terlikowski dodał:
„Umywa ręce, bo nie ma łatwego sukcesu, bo okazało się, że pokoju nie ma, choć się go obiecało. Niech ludzie giną, byle Trump miał święty spokój”.
Na zakończenie Terlikowski zacytował fragment z Ewangelii wg św. Jana (J 19,37):
„Będą patrzeć na Tego, którego przebili”.
POLECAMY: WP obalają propagandę Zełenskiego w zakresie wydarzeń w Sumach
Fala krytyki po mistyczno-politycznej paraleli
Szybko po publikacji pojawiły się głosy krytyczne. Wielu internautów wskazywało, że patetyczne zestawienie konfliktu zbrojnego z wydarzeniami z Ewangelii może zostać odebrane jako instrumentalizacja religii na potrzeby doraźnych komentarzy politycznych. Pojawiły się również zarzuty wybiórczego traktowania cierpienia narodów.
Zwracano uwagę, że Terlikowski nie wspomina o cierpieniu Palestyńczyków, którzy są ofiarami przemocy w Strefie Gazy, ani o innych ofiarach globalnych konfliktów, niezależnie od religii czy geopolitycznych sympatii. Zaznaczano również pominięcie faktów historycznych dotyczących zbrodni ukraińskich na Polakach, jak rzeź wołyńska czy represje wobec przeciwników politycznych w samej Ukrainie.
Warzecha: „Terlikowski odleciał już do reszty”
Jednym z najszerzej komentowanych głosów w debacie był wpis publicysty Łukasza Warzechy, który na platformie X (dawniej Twitter) ostro skrytykował wypowiedź Terlikowskiego:
„Tego się nie da inaczej określić: @tterlikowski odleciał już do reszty. Konflikt pomiędzy państwami porównuje do Ofiary. Ukraina jako Jezus (choć tego wprost nie pisze). W dodatku teraz się okazuje, że USA (Piłat) robią źle, że jednak nie są w stanie doprowadzić do pokoju”.
Warzecha kontynuował w tonie ironicznym:
„Chociaż właściwie nie wiem, co zdaniem Terlikowskiego powinny zrobić. Może walnąć strategicznym ładunkiem jądrowym w Moskwę”.
Na koniec podsumował:
„Wiem jedno: Terlikowski odlatuje już poza granice naszej galaktyki”.
Tego się nie da inaczej określić: @tterlikowski odleciał już do reszty. Konflikt pomiędzy państwami porównuje do Ofiary. Ukraina jako Jezus (choć tego wprost nie pisze). W dodatku teraz się okazuje, że USA (Piłat) robią źle, że jednak nie są w stanie doprowadzić do pokoju.… pic.twitter.com/KtmulzRTpd
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) April 21, 2025
Czy granice symboliki zostały przekroczone?
Debata, która rozgorzała wokół wpisu Terlikowskiego, pokazuje jak cienka jest granica między metaforą a manipulacją, zwłaszcza w kontekście religijnym. W czasach globalnego konfliktu i politycznych napięć, odpowiedzialność za słowo – zwłaszcza u osób publicznych – pozostaje kluczowym elementem debaty społecznej. Warto zadać pytanie, czy takie porównania służą refleksji, czy raczej zaostrzają już i tak napiętą atmosferę.
- Tragiczna śmierć 14-latki po nocy spędzonej u internetowego znajomego. 21-latek aresztowanyProkuratura bada okoliczności śmierci 14-letniej dziewczyny, która zmarła w domu 21-letniego mężczyzny z Sosnowca. Sekcja zwłok nie wyjaśniła przyczyny zgonu, konieczne są dalsze badania. Mężczyzna usłyszał
- Tysiące emerytów pod presją. Termin złożenia kluczowego oświadczenia mija 31 majaEmeryci, którzy dorabiają do świadczeń, muszą złożyć odpowiednie oświadczenia do ZUS do 31 maja 2025 roku. Brak reakcji może skutkować zawieszeniem wypłat i koniecznością zwrotu nienależnie
- Czy Polska stoi przed wyborem między demokracją a autokracją? Niemieckie media komentują wyniki tzw. wyborówWyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce wzbudziły szerokie echo za granicą. Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” ostrzega, że druga tura może zadecydować o przyszłości Polski w