W tegoroczne Święta Wielkanocne na polskich drogach odnotowano mniej wypadków niż w ubiegłym roku, jednak brawura i alkohol wciąż pozostają głównymi przyczynami tragedii. Według danych Komendy Głównej Policji, od Wielkiego Piątku do popołudnia Niedzieli Wielkanocnej doszło do 120 wypadków, w których zginęło 7 osób, a 132 zostały ranne.
Sobota pełna zagrożeń
Tylko w samą sobotę policja odnotowała 51 wypadków drogowych, w których śmierć poniosły 4 osoby, a 60 zostało rannych. Funkcjonariusze zatrzymali także 371 kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu.
– Nadmierna prędkość oraz alkohol to wciąż główne przyczyny wypadków – podkreśla policja. Wiosenna aura i dobra pogoda sprzyjają brawurze, co stanowi zagrożenie zwłaszcza dla niechronionych uczestników ruchu.
Więcej pieszych i rowerzystów – większa ostrożność
– Wiosenna aura, piękne, słoneczne dni sprawiają, że na drogach pojawia się coraz więcej pieszych, rowerzystów czy motocyklistów. Przypominamy więc o konieczności zachowania szczególnej ostrożności względem niechronionych uczestników ruchu drogowego – mówi nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.
Poprawa, ale wciąż dużo do zrobienia
Choć statystyki są lepsze niż w 2023 roku, gdy w okresie wielkanocnym doszło do 225 wypadków, w których zginęło 30 osób, a 254 zostały ranne, to wciąż każde zdarzenie na drodze to potencjalna tragedia. Policja apeluje o rozwagę i trzeźwość za kierownicą.
- „Cud na Orlenie”? Nagły spadek cen paliw przed wyboramiTuż przed wyborami prezydenckimi widoczny jest spadek cen paliw na stacjach Orlenu. Media zastanawiają się, czy to „przedwyborczy cud”. Ceny paliw na stacjach Orlen
- Próba ucieczki podczas policyjnej kontroli busa na ukraińskich numerach w centrum Warszawy. 4 osoby zatrzymaneW środowy poranek policjanci zatrzymali busa na ukraińskich tablicach rejestracyjnych w centrum Warszawy. Podczas interwencji cztery osoby trafiły do aresztu, a funkcjonariusze zabezpieczyli pojazd
- Nissan chce zmniejszyć liczbę fabryk na świecie do dziesięciuNiedawno mianowany dyrektor generalny koncernu motoryzacyjnego Nissan Ivan Espinosa ogłosił zamiar zamknięcia siedmiu z 17 zakładów producenta, w tym w Japonii, w ramach restrukturyzacji.