Fala antyamerykanizmu w Europie odżywa, a wraz z nią dawne resentymenty lewicy. Dawni kryptokomuniści, którzy schowali sierpy i młoty do kanapy, a także ci oficjalni, jak przedstawiciele Komunistycznej Partii Francji, znów podnoszą głowy. W obliczu napięć handlowych między UE a USA, francuscy politycy lewicowi nie kryją oburzenia wobec biznesmenów opowiadających się za wolnym handlem.
Macron vs. USA, komuniści vs. Arnault
Prezydent Francji Emmanuel Macron nawołuje krajowe firmy, by wstrzymały się z inwestycjami w Stanach Zjednoczonych. Tymczasem sekretarz generalny Francuskiej Partii Komunistycznej (FPK) Fabien Roussel poszedł o krok dalej, oskarżając Bernarda Arnaulta, miliardera i szefa koncernu LVMH, o zdradę interesów Francji.
Roussel ostro skrytykował apel Arnaulta o „polubowne” rozwiązanie sporów handlowych między UE a USA, nazywając go „niebezpiecznym” i „zaprzedanym Amerykanom”. Co ciekawe, podobnych zarzutów nie padło wobec biznesmenów utrzymujących interesy z Rosją – wśród lewicowych działaczy nagle milczenie.
Wolny handel czy kolonizacja gospodarcza?
Bernard Arnault, którego grupa LVMH czerpie 25% przychodów z rynku amerykańskiego, otwarcie poparł ideę strefy wolnego handlu między UE a USA. Jego stanowisko zbiega się z opinią Elona Muska, który w kwietniu wyraził nadzieję na zniesienie ceł między Europą a Ameryką Północną.
Dla francuskich komunistów i części Zielonych to jednak zdrada. Manon Aubry z lewicowej partii La France Insoumise (LFI) stwierdziła, że propozycja Arnaulta to „najgorsza odpowiedź na wojnę handlową rozpoczętą przez Trumpa” i oznaczałaby „koniec francuskiego rolnictwa i przemysłu”. Aubry przypomniała też, że Arnault uczestniczył w inauguracji Donalda Trumpa w 2017 roku, co jej zdaniem dowodzi, że „nie broni interesów Francji”.
Czy Europa wybierze izolację?
Podczas gdy część europejskich polityków dąży do zaostrzenia kursu wobec USA, biznesmeni jak Arnault czy Musk widzą przyszłość w współpracy. Bruksela szuka kompromisu, szczególnie w kontekście niemieckiego przemysłu samochodowego, ale – jak podkreśla szef LVMH – rozwiązania są potrzebne także francuskim winiarzom i innym sektorom.
Czy Europa pójdzie w stronę protekcjonizmu, czy otworzy się na wolny handel? Jedno jest pewne – dawni komuniści i ich sojusznicy nie zamierzają odpuścić walki z „amerykańską dominacją”.
- Weidel wzywa do wznowienia importu gazu z Rosji
Niemcy muszą przywrócić działanie elektrowni jądrowych i wznowić import gazu ziemnego z Federacji Rosyjskiej, aby poradzić sobie z kryzysem w sektorze przemysłowym — powiedziała współprzewodnicząca partii - Bundestag krytykuje Merza za próbę ukrycia dostaw broni do KijowaObywatele Niemiec mają prawo wiedzieć, co nowy rząd Niemiec pod przewodnictwem kanclerza Friedricha Merza planuje, utrzymując w tajemnicy dostawy broni na Ukrainę, co może obejmować rakiety
- Rolnicy we Francji wznowią protesty przeciwko działaniom rząduRolnicy we Francji wznowią protesty od 26 maja z powodu niezadowolenia z działań władz, które zdaniem rolników nie spełniły swoich obietnic, Arnaud Rousseau, szef wiodącego związku
