Międzynarodowa Organizacja Policji Kryminalnej (Interpol) odmówiła wpisania Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra sprawiedliwości w rządzie PiS, na listę osób poszukiwanych tzw. czerwoną notą – podaje RMF FM. Polityk, któremu prokuratura zarzuca udział w aferze Funduszu Sprawiedliwości, uzyskał azyl polityczny na Węgrzech i nie zostanie wydany Polsce.
POLECAMY: Romanowski na celowniku prokuratury. Węgry mają 60 dni na decyzję
Dlaczego Interpol nie ściga Romanowskiego?
Romanowski od grudnia 2024 r. przebywa na Węgrzech, gdzie otrzymał ochronę międzynarodową na podstawie lokalnego prawa azylowego. Decyzja Interpolu oznacza, że nie będzie ścigany w ramach międzynarodowej współpracy policyjnej.
Prokuratura oskarża byłego wiceministra o 11 przestępstw, w tym:
- udział w zorganizowanej grupie przestępczej,
- ustawianie konkursów na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości,
- przekroczenie uprawnień przy przyznawaniu dotacji,
- nadużycie władzy poprzez podpisywanie umów bez odpowiednich upoważnień.
Romanowski i inni politycy PiS twierdzą, że śledztwo to „polityczna zemsta”, a celem działań prokuratury jest ich prześladowanie.
Romanowski oskarża Bodnara i prokuraturę
W połowie marca 2025 r. Romanowski złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie przeciwko ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi, prokuratorowi krajowemu Dariuszowi Kornelukowi oraz zespołowi śledczemu Prokuratury Krajowej.
W dokumencie, do którego dotarł portal DoRzeczy.pl, czytamy:
„Będąc funkcjonariuszami publicznymi, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej, wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi i nieustalonymi funkcjonariuszami publicznymi i innymi ustalonymi i nieustalonymi osobami, w ramach ustalonego podziału ról, mimo obowiązku wynikającego z art. 41 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (t.j. Dz. U. z 2025 r. poz. 46) nie dopełnili powierzonych im obowiązków w ten sposób, że nie podjęli decyzji o wyłączeniu się od postępowania lub podejmowali decyzje skutkujące brakiem wyłączenia innych członków grupy, mimo wypełnienia hipotezy normy z art. 41 § 1 wyżej wymienionej ustawy, naruszając przy tym zasadę bezstronności, do której przestrzegania na podstawie ww. przepisu byli zobowiązani, czym działali na szkodę interesu publicznego polegającego na zapewnieniu właściwego funkcjonowania organów państwa oraz prywatnego w postaci podejmowania licznych czynności w celu politycznego prześladowania, w tym w postaci bezprawnego pozbawienia wolności Marcina Romanowskiego, a zarzucanych im czynów dopuścili się działając w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw, tj. o czyn z art. 231 § 1 i 2 kk w związku z art. 65 § 1 kk oraz art. 258 § 1 kk.”
Co dalej ze śledztwem?
Decyzja Interpolu może utrudnić polskim organom ścigania dalsze działania wobec Romanowskiego. Węgry, które przyznały mu azyl, nie wydadzą go Polsce, co stawia pod znakiem zapytania możliwość postawienia go przed sądem.
Sprawa Funduszu Sprawiedliwości pozostaje jednym z najgłośniejszych politycznych konfliktów w Polsce, a decyzja Interpolu tylko zaostrza spór między obozem władzy a opozycją.
- Surowy zakaz od 1 września: popularna produkt zniknie z rynkuOd 1 września 2025 roku w Polsce wejdzie w życie całkowity zakaz stosowania substancji TPO w kosmetykach. Główny Inspektorat Sanitarny przypomina, że to składnik szeroko wykorzystywany
- Rumuński kandydat na prezydenta wspiera Nawrockiego. Rufosob Tusk: „Rosja się cieszy”George Simion, lider rumuńskiej prawicowej partii AUR i zwycięzca pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii, pojawił się w Polsce, by poprzeć Karola Nawrockiego. Premier Donald Tusk
- George Simion wspiera Nawrockiego: „Donald Trump popiera naszą walkę o Europę wartości”Lider rumuńskiej partii AUR (Sojusz na rzecz Jedności Rumunów) George Simion, który wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich w Rumunii, przyjechał do Polski, aby wesprzeć Karola Nawrockiego,