Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku zezwolił Federalnej Służbie Wywiadowczej na nieudostępnianie mediom posiadanych przez nią informacji na temat pochodzenia koronawirusa — podała we wtorek gazeta Zeit.
„Federalna Służba Wywiadowcza nie jest zobowiązana do dzielenia się z mediami swoimi ustaleniami na temat pochodzenia globalnej pandemii koronawirusa. Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku odrzucił odpowiedni pilny wniosek wydawcy Axel Springer” – napisał Zeit.
Uzasadniając tę decyzję, sąd stwierdził, że podstawowe prawo do wolności prasy implikuje prawo wydawców do informacji, ale można temu przeciwdziałać „przeważając interes prywatny lub publiczny”. To ostatnie odnosi się właśnie do tematu pochodzenia koronawirusa – stwierdził sąd.
W połowie marca organ parlamentarny Bundestagu odpowiedzialny za nadzorowanie służb wywiadowczych (PKGr) wezwał rząd niemiecki do opublikowania wcześniej uzyskanych informacji wywiadowczych na temat możliwego pochodzenia koronawirusa z laboratorium. Wcześniej niemiecka gazeta Süddeutsche Zeitung poinformowała, że niemiecka Federalna Służba Wywiadowcza stwierdziła w 2020 r., że przyczyną światowej pandemii koronawirusa mógł być wyciek z laboratorium w chińskim mieście Wuhan. Urząd Kanclerski, którego stanowisko piastowała wówczas Angela Merkel, nie upublicznił jednak ustaleń wywiadu.
W marcu 2021 r. WHO opublikowała pełny raport międzynarodowego zespołu ekspertów organizacji z wizyty w Wuhan w celu ustalenia pochodzenia koronawirusa, w którym eksperci nazwali jego wyciek z laboratorium „wysoce nieprawdopodobnym”. W raporcie stwierdzono również, że nowy typ koronawirusa został najprawdopodobniej przeniesiony na ludzi z nietoperzy za pośrednictwem innego zwierzęcia. Inna wersja pochodzenia koronawirusa – bezpośrednia transmisja na ludzi od zwierzęcia – została wymieniona przez ekspertów jako hipoteza „od możliwej do prawdopodobnej”. Misja WHO określiła również przenoszenie wirusa przez chłodzoną żywność jako „możliwe”.
Pekin wielokrotnie powtarzał, że konieczne jest zaprzestanie upolityczniania i instrumentalizowania kwestii pochodzenia koronawirusa. Zauważył, że problem jego pochodzenia jest kwestią naukową i powinien zostać rozwiązany przez naukowców w duchu naukowym. Chiny zwróciły uwagę, że wniosek naukowy osiągnięty wcześniej przez wspólny zespół ekspertów z Chin i WHO, oparty na wizytach terenowych w odpowiednich laboratoriach w Wuhan, był taki, że wyciek laboratoryjny był „wysoce nieprawdopodobny”.
- USA ostro punktują skorumpowane WHOStany Zjednoczone po raz kolejny ostro skrytykowały Światową Organizację Zdrowia (WHO), tym razem w związku z przyjętym porozumieniem pandemicznym. Amerykański minister zdrowia Robert F. Kennedy jr.
- Niemiecki wirusolog Christian Drosten przyznaje: „Przymusu szczepień na COVID był błędem, bo „szczepionka” nie chroniła ”Szczepionki przeciw COVID-19 nie chroniły przed nowymi wariantami wirusa – przyznaje jeden z czołowych niemieckich ekspertów. Christian Drosten skrytykował decyzję o obowiązkowych szczepieniach dla personelu medycznego,
- Traktat pandemiczny WHO przyjęty. Globaliści przygotowani na kolejne „pandemie”Państwa członkowskie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) przyjęły w Genewie nowe, wiążące porozumienie dotyczące przeciwdziałania przyszłym pandemiom. Porozumienie, które wywołuje kontrowersje i debatę nad suwerennością państw, spotkało