Na niespełna miesiąc przed wyborami prezydenckimi zaplanowanymi na 18 maja, kampania wyborcza w Polsce weszła w decydującą fazę. Najnowszy sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski przynosi ważne informacje na temat aktualnego układu sił. Choć Rafał Trzaskowski pozostaje liderem wyścigu, jego przewaga nad resztą stawki zaczyna się zacierać.
Wyniki sondażu: Trzaskowski pierwszy, Nawrocki zyskuje
Zgodnie z badaniem, Rafał Trzaskowski mógłby obecnie liczyć na 31,7 proc. poparcia. Choć to wynik, który pozwala mu wygrać pierwszą turę, niepokój może budzić spadek o 1,8 punktu procentowego względem poprzedniego pomiaru. Lider Koalicji Obywatelskiej, mimo wciąż silnej pozycji, zaczyna odczuwać presję rywali.
Największym beneficjentem ostatnich tygodni kampanii wydaje się być Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość. Jego poparcie wzrosło o 2,1 punktu procentowego, osiągając poziom 27,6 proc.. To pierwszy sondaż, w którym tak wyraźnie zbliżył się do lidera, co może zapowiadać emocjonującą końcówkę kampanii.
Trzecie miejsce zajmuje Sławomir Mentzen z wynikiem 11,1 proc.. Kandydat Konfederacji także zanotował spadek – o 2,1 punktu procentowego. Jego wynik sugeruje, że nie udało mu się jeszcze przekonać do siebie szerszego elektoratu poza twardym elektoratem swojej partii.
Mniejsze partie w cieniu, ale nie bez znaczenia
Warto zwrócić uwagę na ruchy w dolnej części zestawienia. Szymon Hołownia, obecny marszałek Sejmu, może liczyć na 7,1 proc. poparcia, co oznacza spadek o 2 punkty procentowe. Jednocześnie Magdalena Biejat notuje niewielki wzrost – o 0,1 pkt proc., osiągając poziom 6,4 proc.
Największym wzrostem może pochwalić się Adrian Zandberg, którego poparcie wzrosło o 3 punkty procentowe, do 4,4 proc.. Choć jego wynik nadal pozostaje jednocyfrowy, ten trend może sygnalizować skuteczne działania kampanijne i większą aktywność medialną.
Wśród najmniej popularnych kandydatów znaleźli się m.in. Krzysztof Stanowski i Joanna Senyszyn (po 1,4 proc.), Marek Jakubiak (1,3 proc.), Grzegorz Braun (1 proc.), Artur Bartoszewicz (0,3 proc.) oraz Maciej Maciak (0,2 proc.). Marek Woch jako jedyny kandydat nie uzyskał ani jednego wskazania.
Niezdecydowani mogą zadecydować o wyniku
Aż 5,9 proc. respondentów nadal nie wie, na kogo odda głos. To pokaźna grupa, która – jeśli zostanie skutecznie zagospodarowana – może odwrócić obecne tendencje i wpłynąć na wynik pierwszej tury, a nawet przesądzić o tym, kto wejdzie do drugiej.
Ekspert: Trzaskowski popełnił strategiczny błąd
W rozmowie z Wirtualną Polską, prof. Robert Alberski z Uniwersytetu Wrocławskiego ocenił, że choć kampania Trzaskowskiego nie znajduje się w kryzysie, to sam kandydat mógł zaszkodzić własnej pozycji. Ekspert wskazał na przykład tzw. „Końskich” – formatu kampanijnego, który w jego ocenie okazał się nietrafiony.
– „Nie wiem, kto w jego sztabie wpadł na pomysł uruchomienia tych Końskich, ale to był błąd. I on płaci za konsekwencje tego błędu” – komentował Alberski. Jego zdaniem lider nie powinien otwierać przestrzeni na bezpośrednie konfrontacje, ponieważ to właśnie on staje się głównym celem dla przeciwników.
Wnioski i perspektywy
Choć Trzaskowski pozostaje liderem, jego przewaga nad drugim kandydatem zmniejsza się, a błędy kampanijne mogą kosztować go cenne punkty. Nawrocki zyskuje, co oznacza, że sztab PiS skutecznie mobilizuje swój elektorat. W dalszym ciągu nie można jednak wykluczyć niespodzianek, szczególnie przy niemal 6 proc. niezdecydowanych wyborców.
Zbliżające się tygodnie będą kluczowe. W miarę nasilania się działań kampanijnych oraz kolejnych debat, możliwe są dalsze przetasowania. Obecny sondaż wskazuje jedynie na chwilowy stan gry, a nie jej ostateczny wynik.