W czwartkowym poranku Radia ZET gościem był Leszek Miller, były premier Polski. W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim poruszył kwestię przyszłości Ukrainy i możliwości zakończenia wojny z Rosją. Jego zdaniem Ukraina powinna rozważyć ustępstwa terytorialne, aby ratować życie swoich obywateli.
POLECAMY: Trzaskowski: Polska nie może traktować Ukraińców jak obywateli w nieskończoność
„Ukraina powinna zgodzić się na utratę Krymu”
Na pytanie, czy Ukraina powinna pogodzić się z oddaniem Krymu w zamian za pokój, Miller odpowiedział jednoznacznie: – Tak. Jego zdaniem Amerykanie są bliscy wycofania pomocy dla Kijowa, co drastycznie pogorszyłoby sytuację Ukrainy. – Rubio powiedział wczoraj, że to nie jest wojna USA. Mają ważniejsze priorytety – przypomniał polityk.
POLECAMY: Biuro Zełenskiego wydało oświadczenie w sprawie własności Krymu
Miller przytoczył również słowa gen. Bogusława Packa, który twierdzi, że propozycja USA – choć bolesna – może być jedyną szansą na zakończenie konfliktu. – Ukraińcy muszą zadać sobie pytanie: czy walka do ostatniej kropli krwi, czy ochrona życia za cenę utraty części terytoriów? – podkreślił.
„Bezcenna jest tylko jedna rzecz – życie”
– Ciągle słyszę, że są bardzo ważne, cenne rzeczy, terytoria itd., ale tak naprawdę bezcenna jest tylko jedna rzecz – życie – mówił Miller. – Jestem po stronie zawarcia nawet wątłego pokoju, bo ludzie na Ukrainie muszą przestać się zabijać. Za każdą cenę.
🎥 @LeszekMiller za oddaniem Krymu za cenę pokoju. „Ludzie są w stanie zmienić każde granice. Polska też nie miała terytorium”@RadioZET_NEWS #GośćRadiaZET @BogRymanowski
— Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) April 24, 2025
Cała rozmowa ⬇️https://t.co/BrM2loGeEe pic.twitter.com/OBASZTlbUf
Polityk przypomniał, że narody mogą przetrwać nawet bez własnego państwa, odwołując się do historii Polski. – Przez ponad 100 lat nie mieliśmy oficjalnego terytorium, a jednak istnieliśmy – zaznaczył.
„Polska nie może walczyć do ostatniego Ukraińca”
Miller podkreślił, że zgoda na utratę Krymu leży również w interesie Polski. – My nie możemy być krajem, który chciałby walczyć na Ukrainie do ostatniego Ukraińca. To wydałoby nam jak najgorsze świadectwo – ocenił.
Jego zdaniem priorytetem powinno być ratowanie ludzkiego życia, a nie walka o każdy skrawek ziemi. – Ludzie muszą przetrwać, bo w przyszłości mogą zmienić granice w procesie dyplomatycznym – dodał.