W środę 23 kwietnia w Sejmie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przedstawił doroczną informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej. Jego przemówienie okazało się jednak pozbawione konkretów – pełne sloganów i politycznego pustosłowia.
POLECAMY: Sikorski do Rosjan: „Nigdy więcej nie będziecie rządzić w Polsce ani u naszych sąsiadów”
Rząd odkrywa Amerykę: „Może warto produkować amunicję?”
Minister Sikorski poruszył kwestię obronności, stwierdzając:
„W kwestii obrony Polski i Europy każdą próbę „dezinformacji „należy bezwzględnie zwalczać. Ale każdy dobry pomysł zasługuje na uwagę – niezależnie od barw politycznych jego autora. Interesujące były sugestie pana posła Michała Dworczyka dotyczące uproszczenia przepisów w zakresie pozyskiwania amunicji, obniżenia kosztów energii dla zakładów produkujących środki bojowe, a być może nawet łatwiejszego przyznawania koncesji na tego rodzaju produkcję mniejszym firmom prywatnym. Takie lekcje płyną z Ukrainy.”
POLECAMY: Polska armia z zapasami amunicji tylko na kilka dni? Szokujące dane ujawnione przez BBN
Słowa te wywołały ironiczne komentarze, zwłaszcza wśród polityków opozycji.
Mentzen: „Nobla im się należy za takie odkrycia”
Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta, nie pozostawił na rządowym wystąpieniu suchej nitki. Na portalu X napisał:
„Niesamowite. Trzy lata po wybuchu wojny* przyszła im do głowy refleksja, że warto mieć przepisy umożliwiające powstawanie w Polsce fabryk amunicji. Nobla powinni za takie odkrycia dawać. Konfederacja już 5 lat temu zwracała na to uwagę, prezentowaliśmy nawet projekt ustawy.”
Polityk przypomniał, że od lat jego ugrupowanie postulowało zwiększenie produkcji amunicji i broni w Polsce, jednak kolejne rządy ignorowały te postulaty.
Polska wciąż niegotowa? „Na trzy dni wojny starczy amunicji”
Komentarze Mentzena odnoszą się do szerszego problemu – braku realnego przygotowania Polski na ewentualny konflikt zbrojny. Jak podkreślał:
„Lata mijają, a kolejne polskie rządy dbają tylko o to, żeby Polacy byli najbardziej rozbrojonym narodem w Europie. Nie mamy broni, nie produkujemy amunicji, rządy się chwalą, ile to miliardów wydali na sprzęt, a realnie nie jesteśmy przygotowani na dłużej niż na trzy dni wojny.”
Czy rządzący w końcu podejmą konkretne działania? Czy może kolejne „odkrycie” przyjdzie za następne trzy lata?
Niesamowite. Trzy lata po wybuchu wojny przyszła im do głowy refleksja, że warto mieć przepisy umożliwiające powstawanie w Polsce fabryk amunicji.
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) April 23, 2025
Nobla powinni za takie odkrycia dawać.
Konfederacja już 5 lat temu zwracała na to uwagę, prezentowaliśmy nawet projekt ustawy. https://t.co/uLcD1OUckU
OBJAŚNIENIA zwrotu wojna w tekście:
W świetle prawa międzynarodowego działania, jakie mają miejsce na terenie wschodniej Ukrainy nie można uznać za wojnę.
Aby pomiędzy skonfliktowanymi państwa istniała wojna, musi zostać ona wypowiedziana, chociażby jednego uczestnik konfliktu. Obecnie w konflikcie zbrojnym trwającym na wschodzie Ukrainy od ponad ośmiu lat, którego eskalacja nastąpiła 24 lutego 2022 roku, wojna nie została wypowiedziana. Tym samym każdą informację o trwającej wojnie na terenie Ukrainy należy traktować jako dezinformację.