Polska stoi przed ogromnymi wyzwaniami finansowymi – oprócz rosnących wydatków na obronność, konieczne są środki na transformację energetyczną oraz zabezpieczenie potrzeb starzejącego się społeczeństwa. Jak znaleźć źródła finansowania tych priorytetów?
POLECAMY: Polski budżet w kryzysie: Deficyt i dług publiczny biją rekordy
Rosnące wydatki – gdzie szukać pieniędzy?
Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zwraca uwagę, że polska gospodarka już teraz przeznacza około 50% PKB na wydatki publiczne. Do tego dochodzą kolejne wyzwania:
- Wzrost nakładów na obronność – dodatkowe kilka procent PKB,
- Transformacja energetyczna – wymagająca ogromnych inwestycji,
- Starzejące się społeczeństwo – rosnące koszty systemu emerytalnego i opieki zdrowotnej.
„Mamy już wydatków bardzo dużo – 50 proc. PKB, dodatkowe wyzwania przed nami – to jest dodatkowe kilka procent pewnie na zbrojenia. Ale dorzucę jeszcze dwie rzeczy, o które musimy się tutaj zacząć naprawdę martwić. Będziemy się tym martwić pewnie przez wiele lat – czyli starzeniem się społeczeństwa. To po prostu będzie wymagało także znalezienia ogromnych pieniędzy. No i transformacja energetyczna. Nie tylko problemem będą dzisiaj wydatki zbrojeniowe, ale wiele jeszcze rzeczy przed nami. Rzeczywiście, powinna się chyba pojawić publiczna debata, jak to wszystko ze sobą pogodzić” – mówił Kotecki podczas XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Dług publiczny to nie jedyne rozwiązanie
Kotecki wskazuje, że w krótkim okresie zwiększenie długu publicznego może być jedynym sposobem na sfinansowanie gwałtownie rosnących wydatków, np. na obronność. Jednak w dłuższej perspektywie konieczne jest znalezienie stabilnych źródeł finansowania.
Główne możliwości to:
- Środki z Unii Europejskiej – kluczowe dla transformacji energetycznej i modernizacji gospodarki,
- Optymalizacja wydatków budżetowych – poszukiwanie oszczędności w istniejących strukturach,
- Reforma systemu podatkowego – zwiększenie dochodów państwa bez nadmiernego obciążania obywateli.
Czy wydatki na obronność napędzą inflację?
Kotecki uspokaja, że zwiększone nakłady na zbrojenia nie wpłyną znacząco na inflację konsumencką (CPI), ponieważ produkty militarne nie są uwzględniane w koszyku inflacyjnym.
„To nie są towary [zbrojeniowe], które się znajdują w koszyku konsumenckim. […] Oczywiście, jakieś ceny w gospodarce by wzrosły, no ale akurat nie CPI – nie ta inflacja, którą polityka pieniężna się najbardziej zajmuje” – podkreślił.
Dodał również, że wydatki obronne nie będą miały istotnego wpływu na inflację CPI, co oznacza, że nie wymuszą podwyżek stóp procentowych przez RPP.
Potrzeba debaty publicznej
Ekspert podkreśla, że konieczna jest szeroka dyskusja społeczna na temat priorytetów wydatkowych państwa. W obliczu ograniczonych zasobów finansowych, Polska musi znaleźć sposób na zrównoważenie wydatków na obronność, zieloną transformację i zabezpieczenie socjalne dla starzejącego się społeczeństwa.
Czy rząd i społeczeństwo są gotowe na trudne decyzje?
- Ogłoszono zakaz suszenia prania na balkonach i w mieszkaniach — kiedy można, a kiedy grozi mandat?Suszenie prania jest codzienną czynnością w większości polskich gospodarstw domowych, zarówno tych mieszkających w blokach, jak i w domach jednorodzinnych. Jednak coraz częściej pojawiają się regulacje
- Rząd zabiera się za osoby, które posiadają oszczędności. Co to oznacza?Ministerstwo Finansów rozpoczęło prace nad kompleksową reformą podatku od zysków kapitałowych, powszechnie znanego jako podatek Belki. Jak zapowiedział minister finansów Andrzej Domański, propozycja nowych rozwiązań ma
- Ukrainiec zatrzymany w Niemczech za brutalne morderstwo w WarszawiePoszukiwany od ponad roku obywatel Ukrainy, Ivan R., został w końcu zatrzymany w Niemczech. Mężczyzna jest podejrzany o udział w zabójstwie jednego z czterech mężczyzn, których
Jeden komentarz
Jak tu jeszcze nakraść? Później to może być Grecja