Dariusz Matecki, poseł PiS, opuści dziś areszt śledczy w Radomiu około godziny 16:30. Decyzja sądu umożliwiła zwolnienie polityka po wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości 500 000 zł. Informację potwierdzono na oficjalnym profilu Mateckiego na platformie X.
„Udało się zebrać poręczenie za Dariusza Mateckiego i w dniu dzisiejszym zostało wpłacone! Około 15:00 mama posła podpisała w Prokuraturze niezbędne dokumenty i po 16:30 Dariusz Matecki będzie mógł opuścić Areszt Śledczy w Radomiu, do zobaczenia na wolności!” – napisano w komunikacie.
Kto wpłacił kaucję?
Jak donosił dziennikarz Wojciech Sumliński, kwotę kaucji miał pokryć polski biznesmen przebywający obecnie w Szwecji. Sąd wyznaczył termin na wpłatę do 6 maja, jednak środki zostały przekazane wcześniej. Tymczasem prokuratura wnioskowała o przedłużenie aresztu Mateckiego do 5 czerwca, argumentując to koniecznością dalszego prowadzenia śledztwa.
Dlaczego Matecki trafił do aresztu?
Polityk został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW 7 marca br. Sąd zastosował wobec niego dwumiesięczny areszt tymczasowy, na co obrońcy złożyli zażalenie. W środę, 23 kwietnia, warszawski sąd zdecydował, że Matecki może opuścić areszt pod warunkiem uiszczenia wysokiej kaucji.
Stanowisko ministra Bodnara
Sprawę skomentował również minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. W swoim wpisie na X podkreślił, że decyzja sądu nie oznacza uniewinnienia, a jedynie zmianę środka zapobiegawczego.
„Dzisiejsza decyzja sądu w sprawie posła Mateckiego oznacza tylko tyle, że tymczasowy areszt może zostać zamieniony na tzw. wolnościowy środek zapobiegawczy – poręczenie majątkowe znacznej wartości 500 000 zł” – napisał Bodnar.
Dodał również, że „sąd nie podważył żadnego z postawionych przez prokuraturę zarzutów, uznając ich duże prawdopodobieństwo”. „Śledztwo nadal jest prowadzone, realizowane są czynności dowodowe. Po zakończeniu postępowania prokurator zdecyduje, czy skierować do sądu akt oskarżenia. To sąd na końcu orzeknie, czy poseł jest winny, czy nie zarzucanych czynów”.
Na koniec minister sprawiedliwości napisał: „Ciąg dalszy nastąpi”, sugerując, że sprawa może jeszcze wrócić na wokandę.
- Surowy zakaz od 1 września: popularna produkt zniknie z rynkuOd 1 września 2025 roku w Polsce wejdzie w życie całkowity zakaz stosowania substancji TPO w kosmetykach. Główny Inspektorat Sanitarny przypomina, że to składnik szeroko wykorzystywany
- Rumuński kandydat na prezydenta wspiera Nawrockiego. Rufosob Tusk: „Rosja się cieszy”George Simion, lider rumuńskiej prawicowej partii AUR i zwycięzca pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii, pojawił się w Polsce, by poprzeć Karola Nawrockiego. Premier Donald Tusk
- George Simion wspiera Nawrockiego: „Donald Trump popiera naszą walkę o Europę wartości”Lider rumuńskiej partii AUR (Sojusz na rzecz Jedności Rumunów) George Simion, który wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich w Rumunii, przyjechał do Polski, aby wesprzeć Karola Nawrockiego,