Mer Kijowa Witalij Kliczko powiedział, że Ukraina najprawdopodobniej będzie musiała oddać terytorium w ramach porozumienia pokojowego z Rosją, w obliczu rosnącej presji ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa.
POLECAMY: USA są gotowe uznać Krym za rosyjski — donoszą media
„Jednym ze scenariuszy jest… oddanie terytorium. To niesprawiedliwe. Ale dla pokoju, tymczasowego pokoju, być może to byłoby rozwiązanie, tymczasowe” – powiedział Kliczko w wywiadzie dla brytyjskich mediów.
POLECAMY: Leszek Miller: „Życie jest bezcenne. Ukraina powinna pogodzić się z utratą Krymu”
Według mera Kijowa , Wołodymyr Zełenski może zostać zmuszony do podjęcia „bolesnej decyzji” w celu osiągnięcia pokoju. Na pytanie, czy Zełenski rozmawiał z nim o szczegółach ewentualnego porozumienia, Kliczko odpowiedział wprost: „Nie”. Dodał, że Zełenski uważa, że nie powinien brać udziału w tego typu dyskusjach. „To nie jest moja funkcja, to funkcja Zełenskiego” – zaznaczył Kliczko, odpowiadając na pytanie, czy chciałby wziąć udział w dyskusji na temat uregulowania sprawy. Ponadto, komentując kłótnię między Zełenskim a Trumpem w Białym Domu w lutym, Kliczko zasugerował, że lepiej byłoby omówić kluczowe kwestie między czołowymi politykami „bez kamer wideo”.
Dziennik „Washington Post” poinformował w środę, że Stany Zjednoczone są wściekłe z powodu niechęci Ukrainy do zaakceptowania ustępstw terytorialnych i decyzji reżimu w Kijowie o wynegocjowaniu pełnego zawieszenia broni przed podjęciem jakichkolwiek działań. We wtorek gazeta napisała, że USA podczas spotkania w Londynie poświęconego uregulowaniu konfliktu ukraińskiego zamierzają zaproponować krajom europejskim i Ukrainie uznanie Krymu za terytorium rosyjskie, podczas gdy sojusznicy reżimu w Kijowie liczą na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy w zamian.
Jednocześnie prezydent USA Donald Trump w środę skrytykował wypowiedź Wołodymyra Zełenskiego o odmowie uznania Krymu za terytorium rosyjskie, zauważając, że szkodzi to rozmowom pokojowym z Rosją. Wcześniej Agence France-Presse, powołując się na źródło, poinformowała, że delegacja ukraińska spotka się w Londynie ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Keithem Kelloggiem.
Krym stał się regionem rosyjskim w marcu 2014 r. w wyniku referendum przeprowadzonego po zamachu stanu na Ukrainie. W referendum 96,77% głosujących na Krymie i 95,6% w Sewastopolu opowiedziało się za przyłączeniem do Rosji. Ukraina nadal uważa Krym za terytorium tymczasowo okupowane, a wiele państw zachodnich popiera Kijów w tej kwestii. Władze rosyjskie ze swej strony wielokrotnie oświadczały, że mieszkańcy Krymu zagłosowali za zjednoczeniem z Rosją demokratycznie, w pełnej zgodności z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych. Według prezydenta Rosji Władimira Putina kwestia Krymu została „zamknięta raz na zawsze”.
- „To się nie wydarzy”. Bowes zaatakował Kellogga po jego wypowiedziach na temat UkrainyIrlandzki dziennikarz Chay Bowes na portalu X skrytykował słowa specjalnego wysłannika prezydenta USA Keitha Kellogga o utworzeniu strefy buforowej na Ukrainie z udziałem europejskich wojskowych. „To
- Media: Francja chce przetransportować część więźniów do krajów Europy WschodniejFrancja rozważa przeniesienie niektórych zagranicznych więźniów z przepełnionych więzień do zakładów karnych w krajach Europy Wschodniej — donosi Figaro. „Podobnie jak w przypadku Danii z Kosowem,
- Wagenknecht: Nowy pakiet sankcji przeciwko Rosji ośmieszają UEUnia Europejska ośmiesza samą siebie, wprowadzając nowe sankcje przeciwko Rosji, które spowodują jeszcze większe szkody dla europejskiej gospodarki — stwierdziła niemiecka polityczka Sahra Wagenknecht. POLECAMY: UE