Klaus Schwab, założyciel i wieloletni szef Światowego Forum Ekonomicznego (WEF), zrezygnował ze stanowiska w cieniu poważnych oskarżeń. Media ujawniły, że manipulował danymi ekonomicznymi, by nagradzać kraje wspierające jego kontrowersyjne wizje. Do tego dochodzą zarzuty o molestowanie i korupcję. Czy to koniec ery globalistycznych elit?
Upadek „króla Davos”. Schwab oskarżony o korupcję i hipokryzję
Światowe Forum Ekonomiczne, organizujące słynne spotkania w Davos, od lat było postrzegane jako centrum wpływów globalistycznych elit. Teraz jednak wyszło na jaw, że za kulisami tej ekskluzywnej organizacji działy się rzeczy, które stoją w sprzeczności z jej oficjalnymi deklaracjami.
Klaus Schwab, 88-letni założyciel WEF, został zmuszony do rezygnacji po tym, jak Rada Powiernicza wszczęła śledztwo w sprawie anonimowych donosów pracowników. Zarzuty są poważne: od molestowania pracownic po finansowe nadużycia.
– „To klasyczny przykład hipokryzji elit” – komentuje Tomasz Wróblewski, prezes Warsaw Enterprise Institute, w rozmowie z Radiem WNET. – „Z jednej strony WEF głosi walkę z nierównościami, a z drugiej sam Schwab wykorzystywał podwładnych do wypłacania pieniędzy z bankomatów na swoje prywatne potrzeby, w tym… masaże w pokoju”.
Fałszowanie wskaźników: Jak WEF nagradzał swoich sojuszników
Najpoważniejsze zarzuty dotyczą jednak manipulacji danymi ekonomicznymi. WEF od lat publikuje tzw. wskaźniki efektywności państw, które miały pokazywać, które kraje najlepiej realizują cele zrównoważonego rozwoju, walki z klimatem i sprawiedliwości społecznej.
Okazuje się, że Schwab celowo fałszował te dane, aby faworyzować państwa i korporacje, które wspierały finansowo jego organizację.
– „To gigantyczne oszustwo” – mówi Wróblewski. – „WEF twierdził, że jego wizja się sprawdza, bo 'dane to potwierdzają’. Tylko że te dane były po prostu ustawiane. Schwab nagradzał kraje, które popierały jego utopijne pomysły, nawet jeśli ich realna polityka była inna”.
Czy to koniec globalistycznej dominacji?
Skandal w WEF może być sygnałem szerszego trendu – odwrotu od ideologii promowanej przez globalne elity.
– „Może to być część konserwatywnej rewolucji, która przywraca zdrowy rozsądek w gospodarce” – ocenia Wróblewski.
WEF miał być organizacją zwalczającą korupcję i uprzywilejowanie elit, a tymczasem sam stał się jej przykładem. Teraz świat czeka na pełne wyjaśnienie sprawy i ocenę, jak bardzo działania Schwaba wpłynęły na globalną politykę.
Czy to dopiero początek kolejnych ujawnień?
2 komentarze
dawno już powinien mieć stryczek i krzesło elektryczne albo zastrzyk z azotu. Skur…yn
Jaki cel przyświecał założycielom tego forum? Genialne wyjaśnienie znajduje się w reportażu z wizyty na rancho członka rady powierniczej i współzałożyciela tego forum Maurice Stronga. Warto przeczytać. Amerykańskie pismo „West” z 1990, artykuł „The Wizard of Baca Grande”. Najistotniejsze są zdania o najemnikach i zastraszaniu zjeżdżających tam oficjeli, ale aby zrozumieć co siedzi we łbach rady powierniczej należy przeczytać całość.
Istotne też jest to, że Schwab był studentem i przyjacielem Kissingera.
No i pamiętać też trzeba, że do obsługi forum zlatywały się hordy ekskluzywnych prostytutek.