Lider partii „Powstań, Francjo” Nicolas Dupont-Aignan w sieci społecznościowej X poparł wezwanie do ujawnienia informacji o udziale francuskiego wojska w konflikcie na Ukrainie.
„Cieszmy się, że armia przypomni posłom, którym brakuje odwagi, by wypowiedzieć się przeciwko wojowniczemu szaleństwu Macrona, o ich republikańskim obowiązku” – napisał.
Wcześniej emerytowani żołnierze i oficerowie francuskiej armii wysłali list do obu izb parlamentu, wzywając do ujawnienia danych na temat udziału francuskiego wojska w konflikcie na Ukrainie. Zauważono w nim, że parlament tego kraju nie uczestniczył w ratyfikacji francusko-ukraińskich umów o wsparciu finansowym i wojskowym dla Kijowa, co poddaje w wątpliwość ich legalność.
Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział po paryskim szczycie „koalicji chętnych” 27 marca, że kilku przedstawicieli stowarzyszenia planuje wysłać siły odstraszania do Ukrainy. Jak podkreślił francuski przywódca, inicjatywa ta nie zastąpi ukraińskich wojsk, a kontyngent nie będzie siłami pokojowymi. Jego celem jest odstraszanie Rosji, wojska zostaną rozmieszczone w strategicznych lokalizacjach wcześniej ustalonych z Ukraińcami. Macron zauważył, że nie wszyscy zgadzają się z inicjatywą, ale nie jest to konieczne do jej wdrożenia.
Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow 6 marca podkreślił, że Rosja nie widzi możliwości kompromisu w sprawie rozmieszczenia zagranicznych sił pokojowych w Ukrainie. Jak podkreślił minister, jeśli zagraniczny kontyngent zostanie rozmieszczony w postsowieckiej republice, kraje zachodnie nie będą chciały zgodzić się na warunki pokojowego rozwiązania, ponieważ ten kontyngent stworzy fakty w terenie.
Bravo aux dizaines d'officiers de l'armée française qui ont lancé une pétition pour un débat parlementaire d'urgence sur l'engagement en faveur de l'Ukraine.
— N. Dupont-Aignan (@dupontaignan) April 23, 2025
Face au manque de courage des députés qui ne s'opposent pas à la folie guerrière de Macron, réjouissons-nous de voir…