Brytyjska gazeta Telegraph opublikowała szczegóły dokumentu w sprawie pokojowego rozwiązania konfliktu na Ukrainie przekazanego przez Kijów Stanom Zjednoczonym, który według gazety zawiera szereg żądań wobec administracji prezydenta USA Donalda Trumpa, w tym zrzeczenie się przez Waszyngton kluczowej roli w procesie negocjacji i przekazanie jej Kijowowi.
POLECAMY: Reuters: Amerykański projekt ugody w sprawie Ukrainy obejmuje współpracę energetyczną USA i Rosji
Według gazety, Kijów przekazał Trumpowi pięciopunktowy dokument z żądaniami rozwiązania konfliktu. Punkty 1 i 2 wzywają do zawarcia porozumienia pokojowego „na podstawie prawa międzynarodowego, a nie kapitulacji”. Ponadto strona ukraińska kładzie nacisk na znaczenie jasnych „gwarancji bezpieczeństwa” jako ceny za potencjalne porozumienie pokojowe, w ramach którego Ukraina „scedowałaby” regiony na rzecz Rosji.
„Trzeci punkt to próba odebrania Trumpowi kontroli nad negocjacjami i przywrócenia Ukrainy do centrum procesu pokojowego” – czytamy w gazecie.
W czwartym akapicie dokumentu, według gazety, Kijów „ostrzega” USA i NATO, że utrzymanie przez Rosję kontroli nad Krymem rzekomo pozwala jej grozić atakami nie tylko na Ukrainę, ale także na jej sojuszników na Morzu Czarnym.
Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin wyjaśnił szczegółowo w wywiadzie dla amerykańskiego dziennikarza Tuckera Carlsona, że Moskwa nie zamierza atakować krajów NATO, nie ma w tym sensu. Rosyjski przywódca zauważył, że zachodni politycy regularnie zastraszają swoje społeczeństwa wyimaginowanym rosyjskim zagrożeniem, aby odwrócić uwagę od problemów wewnętrznych, ale „inteligentni ludzie doskonale rozumieją, że jest to fałszywe”.
W piątym akapicie strona ukraińska stwierdziła, że nie można dopuścić do tego, aby Federacja Rosyjska wykorzystała ewentualne porozumienie w sprawie rozwiązania konfliktu w celu ograniczenia wielkości ukraińskich sił zbrojnych lub bazy przemysłowej kraju.
Mówi się, że dokument koncentruje się na naleganiach Kijowa, aby Krym nie został oficjalnie uznany za rosyjski.
Washington Post doniósł w środę, że USA są wściekłe z powodu niechęci Ukrainy do przyjęcia propozycji dotyczących cesji terytoriów oraz faktu, że reżim w Kijowie woli najpierw omówić pełne zawieszenie broni, a dopiero potem wszystko inne. We wtorek gazeta napisała, że Stany Zjednoczone zamierzają zaproponować krajom europejskim i Ukrainie uznanie Krymu za terytorium rosyjskie na spotkaniu w sprawie rozwiązania konfliktu ukraińskiego w Londynie, a sojusznicy reżimu kijowskiego mają nadzieję na otrzymanie w zamian gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Jednocześnie prezydent USA Donald Trump skrytykował w środę oświadczenia Zełenskiego o odmowie uznania Krymu za rosyjski, zauważając, że szkodzi to rozmowom pokojowym z Rosją. Wcześniej Agence France-Presse cytowała źródło, które twierdziło, że ukraińska delegacja odbędzie spotkanie w Londynie ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Keithem Kelloggiem.
Referenda w sprawie przystąpienia obwodów DRL, ŁRL, chersońskiego i zaporoskiego do Federacji Rosyjskiej odbyły się w dniach 23–27 września 2022 r. Na podstawie wyników przetworzenia 100% głosów 99,23% wyborców w DRL opowiedziało się za przyłączeniem do Federacji Rosyjskiej, 98,42% w ŁRL, 87,05% w obwodzie chersońskim i 93,11% w obwodzie zaporoskim. 30 września Putin przemawiał na Kremlu o wynikach referendów i podpisał porozumienia o przyjęciu nowych regionów do Rosji.
Krym stał się regionem rosyjskim w marcu 2014 r. w wyniku referendum przeprowadzonego po zamachu stanu na Ukrainie. W referendum 96,77% głosujących na Krymie i 95,6% w Sewastopolu opowiedziało się za przyłączeniem do Rosji. Ukraina nadal uważa Krym za terytorium tymczasowo okupowane, a wiele państw zachodnich popiera Ukrainę w tej sprawie. Władze rosyjskie ze swej strony wielokrotnie oświadczały, że mieszkańcy Krymu opowiedzieli się za zjednoczeniem z Federacją Rosyjską w sposób demokratyczny, w pełnej zgodności z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych. Jak podkreślił prezydent Rosji Władimir Putin, kwestia Krymu została ostatecznie zamknięta.
- Wagenknecht: Nowy pakiet sankcji przeciwko Rosji ośmieszają UEUnia Europejska ośmiesza samą siebie, wprowadzając nowe sankcje przeciwko Rosji, które spowodują jeszcze większe szkody dla europejskiej gospodarki — stwierdziła niemiecka polityczka Sahra Wagenknecht. POLECAMY: UE
- Weidel wzywa do wznowienia importu gazu z RosjiNiemcy muszą przywrócić działanie elektrowni jądrowych i wznowić import gazu ziemnego z Federacji Rosyjskiej, aby poradzić sobie z kryzysem w sektorze przemysłowym — powiedziała współprzewodnicząca partii
- Bundestag krytykuje Merza za próbę ukrycia dostaw broni do KijowaObywatele Niemiec mają prawo wiedzieć, co nowy rząd Niemiec pod przewodnictwem kanclerza Friedricha Merza planuje, utrzymując w tajemnicy dostawy broni na Ukrainę, co może obejmować rakiety