O poranku w samym sercu Warszawy doszło do groźnego zderzenia dwóch tramwajów. W wyniku kolizji poszkodowanych zostało 18 osób, z czego sześć trafiło do szpitala. Wśród nich jest motorniczy jednej z linii. Zdarzenie sparaliżowało komunikację tramwajową w Śródmieściu.
Wypadek na rondzie Charles’a de Gaulle’a
Do zderzenia doszło we wtorek o godzinie 7:45 na rondzie Charles’a de Gaulle’a w stołecznym Śródmieściu, jednym z kluczowych węzłów komunikacyjnych miasta. Jak wynika z informacji przekazanych przez Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego „Meditrans”, dwa tramwaje poruszające się w kierunku centrum miasta zderzyły się ze sobą, powodując poważne zakłócenia w porannym ruchu.
Z pierwszych ustaleń wynika, że tramwaj linii nr 9 wjechał w stojący na przystanku tramwaj linii nr 7. O szczegółach mówił Witold Urbanowicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich, który potwierdził charakter kolizji oraz liczbę poszkodowanych.
18 osób rannych, sześć trafiło do szpitala
W wyniku zderzenia ucierpiało 18 osób. Jak przekazał sierż. sztab. Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji, część z nich doznała obrażeń wymagających hospitalizacji. Do szpitala przewieziono sześć osób, w tym motorniczego tramwaju linii nr 9, który brał bezpośredni udział w zdarzeniu.
Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe, w tym zespoły ratownictwa medycznego oraz funkcjonariuszy policji i straży pożarnej. Trwa ustalanie przyczyn i okoliczności wypadku.
– Policjanci są na miejscu i prowadzą działania wyjaśniające. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jeden tramwaj najechał na tył drugiego – poinformował sierż. sztab. Chmura.
Duże utrudnienia w ruchu tramwajowym
Skutki porannego wypadku są odczuwalne dla tysięcy pasażerów. Ruch tramwajowy w Alejach Jerozolimskich został wstrzymany, co oznacza poważne utrudnienia dla linii kursujących przez centrum miasta. Zablokowane zostały linie:
- 7,
- 9,
- 22,
- 24,
- 25.
Wszystkie wymienione linie zostały skierowane na objazdy, które prowadzą mostem Śląsko-Dąbrowskim. Choć plac Zawiszy pozostaje przejezdny, a tramwaje pomiędzy Wolą a Ochotą kursują bez zmian, mieszkańcy powinni przygotować się na dłuższy czas podróży.
– Na razie trudno powiedzieć, jak długo potrwają utrudnienia. Można jednak przypuszczać, że ich usuwanie zajmie kilka godzin – przekazał Witold Urbanowicz z Tramwajów Warszawskich.
Co wiemy o możliwych przyczynach?
Na obecnym etapie nie podano oficjalnej przyczyny zderzenia. Choć wiele wskazuje na najechanie na tył drugiego tramwaju, dochodzenie ma na celu ustalenie, czy doszło do błędu ludzkiego, usterki technicznej, czy też wpływ miały inne czynniki, np. warunki panujące na torowisku lub sygnalizacja świetlna.
– Trwa postępowanie wyjaśniające. Nie przesądzamy żadnej wersji zdarzeń na tym etapie – podkreślił rzecznik Tramwajów Warszawskich.
Perspektywa dalszych działań i możliwe konsekwencje
Wypadek może mieć dalsze skutki nie tylko dla organizacji komunikacji miejskiej, ale również dla procedur bezpieczeństwa obowiązujących w ruchu tramwajowym. Jeśli okaże się, że do kolizji doszło w wyniku niewłaściwego działania systemu sterowania ruchem lub błędu proceduralnego, można spodziewać się wewnętrznych kontroli i aktualizacji procedur bezpieczeństwa.
Warto również podkreślić, że rondo Charles’a de Gaulle’a to jeden z najważniejszych węzłów przesiadkowych w Warszawie, a każda awaria czy kolizja w tym miejscu znacząco wpływa na wydolność całego systemu komunikacyjnego miasta.