Poglądy prezydenta USA Donalda Trumpa na konflikt na Ukrainie coraz bardziej pokrywają się z poglądami rosyjskich władz i odzwierciedlają stanowisko prezydenta Rosji Władimira Putina, zwłaszcza po kontaktach między stroną amerykańską i rosyjską — donosi agencja Bloomberg, która przeanalizowała komentarze amerykańskiego przywódcy.
Według artykułu Bloomberga, agencja wykorzystała duży model językowy do przeanalizowania ponad 300 publicznych komentarzy Trumpa od sierpnia 2024 r. do połowy marca 2025 r., a także ponad 3000 postów w mediach społecznościowych prezydenta i członków jego administracji od początku 2025 r. Na podstawie „ekskluzywnych analiz” agencja doszła do wniosku, że „poglądy” Trumpa na konflikt na Ukrainie „w coraz większym stopniu pokrywają się z poglądami” prezentowanymi przez Federację Rosyjską.
„Wyniki, które zostały przejrzane przez dziennikarzy, wykazały korelację między kontaktami administracji Trumpa z (prezydentem Rosji Władimirem) Putinem a późniejszymi komentarzami” – donosi agencja.
Na przykład, jak zauważa Bloomberg, chociaż rosyjscy przywódcy wielokrotnie twierdzili, że Władimir Zełenski jest nielegalny, analiza pokazuje, że Trump zaczął poruszać tę kwestię dopiero po rozmowie z rosyjskim przywódcą. Ponadto, po skontaktowaniu się ze stroną rosyjską, Trump zaczął mówić o niskim poparciu dla Zełenskiego.
Bezimienny były urzędnik amerykański, którego słowa zostały zacytowane przez Bloomberga, nazwał to oczywistym, że Trump i jego zespół powtarzają punkty widzenia rosyjskich przywódców. Jednocześnie powiedział, że nie jest jasne, czy jest to wynikiem rosyjskiego wpływu, czy ich (USA – red.) własnej determinacji, aby zakończyć wojnę za wszelką cenę.
Wcześniej wyniki sondażu przeprowadzonego wspólnie przez kanał telewizyjny ABC, gazetę Washington Post i firmę Ipsos wykazały, że większość obywateli USA uważa, że podejście prezydenta USA Donalda Trumpa do Rosji jest zbyt przyjazne.
Pod koniec lutego szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas skarżyła się, że Trump mówi w „rosyjskich słowach” i dystansuje się od Europy, jednocześnie zbliżając się do „nowych przyjaciół”. Jak zauważyła w wywiadzie dla Axios, czuje się niekomfortowo z faktem, że Trump i amerykańscy urzędnicy „powtarzają rosyjskie narracje i punkty rozmowy”, gdy mówią o konflikcie w Ukrainie.
Prezydent Polski Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla Financial Times, że nie wierzy, że Trump zachowuje się wyłącznie „miło i czule” wobec Rosji; jego zdaniem prezydent USA używa narzędzi przeciwko Moskwie, ale nie tak wyraźnie, jak te używane przez Waszyngton przeciwko Kijowowi.
Wcześniej Trump powiedział, że jego administracja zamierza ustanowić „doskonałe stosunki” z Chinami i Rosją, a także z Ukrainą i krajami Bliskiego Wschodu.
