Na przełomie sierpnia i września 2025 roku w życie wejdą nowe przepisy dotyczące definicji drewna energetycznego, które mają szczególne znaczenie dla sektora energetycznego. Nowe regulacje, zapowiedziane przez wiceministra klimatu i środowiska Mikołaja Dorożałę, będą miały bezpośredni wpływ na sposób, w jaki drewno jest klasyfikowane i wykorzystywane w przemyśle.
Zgodnie z rozporządzeniem, elektrownie nie będą mogły już wykorzystywać pełnowartościowego drewna do celów energetycznych. Oznacza to, że drewno dobrej jakości — które mogłoby zostać użyte np. w przemyśle stolarskim lub jako surowiec budowlany — nie będzie trafiało do kotłów energetycznych. Według szacunków, zmiany mogą dotyczyć od kilkudziesięciu tysięcy do nawet 1,5 miliona metrów sześciennych drewna rocznie.
Ochrona zasobów leśnych i racjonalizacja spalania
Nowe przepisy są elementem szerszej polityki mającej na celu racjonalne gospodarowanie zasobami naturalnymi i przeciwdziałanie degradacji lasów. Eksperci podkreślają, że spalanie drewna wysokiej jakości w elektrowniach nie tylko generuje kontrowersje środowiskowe, ale także jest nieefektywne ekonomicznie.
Zamiast tego, energetyka będzie musiała ograniczyć się do drewna o obniżonej wartości technicznej, czyli m.in. odpadów drzewnych, gałęziówki czy drewna pozyskanego z pielęgnacji lasów.
Co z właścicielami kominków i pieców?
Dla milionów Polaków korzystających z kominków, pieców kaflowych czy kotłów na drewno, najważniejsza informacja brzmi: zmiany nie dotyczą prywatnych użytkowników drewna opałowego.
Jak podkreślił Krzysztof Woźniak z Kampanii „Drewno – Pozytywna Energia”, nowe przepisy ograniczają wyłącznie dostępność pełnowartościowego drewna dla dużej energetyki. Drewno opałowe wykorzystywane w domowych instalacjach grzewczych nadal pozostaje legalnym, niezależnym i odnawialnym źródłem energii.
Co więcej, drewno stosowane w domach często cechuje się wysoką sprawnością spalania – nawet do 90 proc., co czyni je konkurencyjnym źródłem ciepła w porównaniu z innymi paliwami stałymi.
Kontekst i znaczenie zmian
Decyzja o ograniczeniu wykorzystania drewna w energetyce wpisuje się w szerszy kontekst europejskiej polityki klimatycznej i ochrony bioróżnorodności. Polska była jednym z krajów, gdzie spalanie drewna w elektrowniach było powszechną praktyką, mimo że drewno to uznawane jest za zasób ograniczony i nieodnawialny w krótkim cyklu.
Nowe regulacje mogą również przynieść korzyści dla rynku drzewnego, zwiększając dostępność drewna konstrukcyjnego i przemysłowego, które wcześniej trafiało do kotłów energetycznych.
Podsumowanie: stabilność dla gospodarstw domowych
Zmiany prawne zapowiedziane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie powinny budzić niepokoju wśród właścicieli domowych instalacji grzewczych. Kominki, piece i kotły na drewno nadal będą mogły być wykorzystywane bez żadnych zmian.
Nowe regulacje skupiają się na sektorze przemysłowym, ograniczając nieefektywne i kontrowersyjne praktyki spalania pełnowartościowego drewna w energetyce. Jest to krok w stronę bardziej zrównoważonego gospodarowania zasobami leśnymi oraz racjonalizacji polityki energetycznej państwa.