Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiada nowy portal, który ma zwalczać „fake newsy” dotyczące klimatu. Koszty? Ponieśli je podatnicy.
Podczas nieformalnego spotkania unijnych ministrów środowiska i klimatu w Warszawie jednym z kluczowych tematów była walka z „dezinformacją klimatyczną”. Minister Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że resort pracuje nad specjalnym serwisem, który ma być źródłem „rzetelnej wiedzy” dla obywateli.
„Dezinformacja klimatyczna” – nowy front walki rządu
Podczas briefingu prasowego Hennig-Kloska podkreśliła, że Unia Europejska musi wypracować mechanizmy przeciwdziałania „fake newsom” dotyczącym zmian klimatycznych. – „Nie ma wachlarza gotowych rozwiązań, będziemy się nad tym pochylać z Komisją Europejską” – zapowiedziała.
Minister przyznała, że kluczowy w tej walce jest czas, a komunikacja unijnych instytucji musi stać się bardziej przystępna dla przeciętnego obywatela. – „Dzisiejsza dyskusja dopiero otworzyła temat na poziomie Rady Europejskiej” – dodała.
Nowy portal za pieniądze podatników
Hennig-Kloska zapowiedziała, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska uruchomi specjalną stronę internetową, która ma być „podstawowym źródłem wiedzy” dla Polaków. – „Dzisiaj są to bardzo często informacje bardzo rozproszone, nie ma jednego globalnego serwisu w Polsce, który walczyłby z dezinformacją klimatyczną” – wyjaśniła.
Resort podkreśla, że walka z dezinformacją wymaga współpracy nie tylko między państwami UE, ale także z prywatnymi platformami. Minister wskazała, że Rosja przeznacza rocznie ok. 2 mld dolarów na działania dezinformacyjne, z czego kilkanaście procent ma dotyczyć klimatu.
Technologia i adaptacja – kluczowe wyzwania
Spotkanie ministrów dotyczyło również wykorzystania nowoczesnych technologii w ochronie środowiska. – „Niewątpliwie potrzebujemy wymiany informacji i dostępności do nowych technologii w procesie transformacji klimatycznej” – mówiła szefowa MKiŚ.
Dyskutowano także o Europejskim Planie Adaptacji do Zmian Klimatu. Hennig-Kloska zaznaczyła, że Europa jest najszybciej ocieplającym się kontynentem, dlatego potrzebne są dodatkowe środki na adaptację miast. Przypomniała, że samorządy mogą ubiegać się o finansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).
Reforma ETS – czy Polska przekona UE?
Minister odnosząc się do systemu handlu emisjami (ETS) przyznała, że odbyło się „nieformalne spotkanie” państw popierających reformę, w tym Polski. – „Według moich wstępnych obliczeń mamy większość w Europie, jeśli chodzi o kraje członkowskie, które uważają, że rewizja ETS jest bardzo potrzebna” – powiedziała.
Jeden komentarz
Won gnoje. Najwyższe ceny energii, a te pejsate bawią się naszym kosztem. Krótko będzie im tak jak po dojściu do władzy trumpa