Główny Inspektor Sanitarny, Paweł Grzesiowski, przedstawił postulaty, które mogą wywrócić do góry nogami obecny system ochrony zdrowia i edukacji. Wśród nich znalazły się propozycje ograniczenia dostępu do szkół dla dzieci nieszczepionych oraz powiązania szczepień z systemem ubezpieczeń zdrowotnych. Choć w jego ocenie są to rozwiązania systemowe i konieczne dla poprawy bezpieczeństwa epidemiologicznego, wielu obywateli odebrało je jako ataki na wolność jednostki. Fala krytyki rozlała się po mediach społecznościowych i portalach informacyjnych. Przypominamy, że w obecnym stanie prawnym przedszkola i szkoły nie posiadają należytego umocowania, aby weryfikować karty szczepień, które zalicza się do danych wrażliwych. Warto również podkreślić, że w aktualnym stanie prawnym istnieje wiele możliwości pozwalającymi rodzicom ochronić dziecko przed przymusem zaszczepienia jednocześnie, unikając nałożenia przez wojewodę kary. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak uniknąć kary i ochronić dziecko przed szczepieniem zapoznaj się z całością materiału oraz skontaktuj się z naszą kancelarią w celu uzyskania w tym zakresie płatnej porady prawnej.
Propozycja GIS: mniej praw dla nieszczepionych dzieci?
W swoich wypowiedziach fanatyk szerzenia covidowej propagandy zasugerował wprowadzenie konkretnych narzędzi mających zachęcić społeczeństwo do szczepień. Najbardziej kontrowersyjna z nich dotyczy ograniczenia uczestniczenia w zajęciach szkolnych przez dzieci, które nie przeszły obowiązkowych szczepień ochronnych.
– Uważam, że takie rozwiązanie miałoby daleko idące, korzystniejsze skutki dla decyzji rodziców, bo wtedy wybierają pewną formę wychowania dziecka. Decydują się np. na wychowanie domowe i ja to szanuję, ale chciałbym, żeby przedszkole, czy żłobek były wolne od ryzyka wystąpienia epidemii tylko dlatego, że ktoś nie szczepił swojego dziecka. Moim zdaniem jednym z mechanizmów powinien być ten, który przy kwalifikacji do danej placówki daje dodatkowe punkty za zaszczepienie dziecka, a dziecko niezaszczepione takich punktów by nie miało – tłumaczy.
Powiązanie szczepień z ubezpieczeniami – rewolucja czy dyskryminacja?
Drugim filarem propozycji Grzesiowskiego jest zależność między szczepieniami a dostępem do ubezpieczenia zdrowotnego. W praktyce mogłoby to oznaczać, że osoby nieszczepione – lub niezgłaszające dzieci na szczepienia – miałyby ograniczony dostęp do świadczeń zdrowotnych finansowanych z publicznych środków.
Choć pomysł ten ma na celu zwiększenie odpowiedzialności obywateli za zdrowie publiczne, spotkał się z mocnym sprzeciwem ze strony obywateli, którzy podkreślają, że byłoby to de facto karanie za korzystanie z legalnego prawa do odmowy szczepień. Pojawiają się również głosy, że takie podejście mogłoby naruszać zasady równego traktowania i sprawiedliwości społecznej.
Społeczna reakcja: „Totalitaryzm medyczny”, „segregacja dzieci”, „szantaż państwowy”
Krótko po ogłoszeniu postulatów GIS, w mediach społecznościowych pojawiły się tysiące komentarzy wyrażających oburzenie i strach przed możliwymi konsekwencjami. Użytkownicy Twittera i Facebooka nazywają propozycje Grzesiowskiego „totalitarnymi” i porównują je do „szantażu medycznego”.
Rodzice obawiają się, że ewentualne zmiany uderzą bezpośrednio w ich dzieci, które z różnych powodów – zdrowotnych, światopoglądowych czy religijnych – nie zostały zaszczepione. Krytycy wskazują również, że Polska nie posiada obecnie skutecznych i transparentnych mechanizmów odszkodowawczych w przypadku powikłań poszczepiennych, co zniechęca część społeczeństwa do realizowania kalendarza szczepień.
W obliczu rosnącej polaryzacji społecznej, temat szczepień staje się jednym z najbardziej drażliwych punktów debaty publicznej w Polsce. To, czy postulaty GIS zostaną wcielone w życie, zależy teraz nie tylko od rządu i ustawodawcy, ale przede wszystkim od społecznej zgody na kierunek, w jakim ma podążać system ochrony zdrowia.
Świadomość rodziców rośnie a my świadczymy pomoc prawną w celu unikacie kar przymuszających do szczepień
Z uwagi na coraz większą wiedzę rodziców na temat szczepionek podawanych ich dzieciom coraz częściej odmawiają oni udziału w progamie szczepień. Konsekwencją odmowy jest wszczęcie postępowania przez PPIS i Urząd Wojewódzki. Efektem tych postępowań jest nałożenie na opiekunów prawnych dziecka dotkliwej kary finansowej.
Jak powyżej wspomnieliśmy kara, jest nakładana na opiekunów prawnych za odmowę realizacji programu szczepień wynikających z kalendarza szczepień.
Czy zatem istnieją możliwości, aby tej kary uniknąć w przypadku, gdy opiekunowie prawni nie chcą podawać dzieciom szczepionek „obowiązkowych”?
Oczywiście, że tak. Jednak z pewnością nie należy bagatelizować wezwań na badanie kwalifikacyjne, jakie opiekunowie prawni dziecka otrzymują z poradni zdrowia, bo takie zachowanie jest podstawą do nałożenia kary pieniężnej.
Przypominam, że obecnie w obrocie prawnym jest orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wyrażonym w wyroku wydanym w sprawie V Sa/Wa 2364/24 z dnia 05.02.2025 roku, z jakiego wynika, że podmiot wykonujący szczepienie jest zobowiązany do analizy, które z zaległych szczepień uległy przedawnieniu z uwagi na upływ czasu, jaki wynika z terminu kalendarza szczepień stanowiącego załącznik nr 1 do rozporządzenia MZ z dnia 27 września 2023 roku. Na podstawie tego orzeczenia stwierdzić należy, że obecnie nie można wykonać zaległych szczepień jeśli zalicza się je do kalendarza szczepień przeterminowanych.
Przypominamy, że dziecku kilka godzin po urodzeniu jest również podawana szczepionka na podanie jakiem matka dziecka, wyraża zgodę zupełnie nieświadomie, podpisując dokumenty w szoku poporodowym. Dlatego tak ważne jest dobre przygotowanie się kobiety w ciąży przed zgłoszeniem się do szpitala, w jakim odbywać się będzie poród.
Jeśli jesteś zainteresowany jak w sposób uchronić dziecko przed szczepieniem wynikającym z kalendarza szczepień „obowiązkowych” bez nałożenia kary finansowej zamów u nas płatną poradę prawną w tym zakresie.
W tym celu napisz do nas wiadomość na adres: kontakt@legaartis.pl
2 komentarze
KON STY TUC JA !!!!!
Tego PARCHA NALEŻY NATYCHMIAST PODDAĆ BADANIU PSYCHIATRYCZNEMU i JEDNOCZEŚNIE POSTAWIĆ PRZED TRYBUNSŁEM STANU ZA ZDRADĘ i ŚWIADOMY UDZIAŁ W LUDOBÓJSTWIE POLSKICH OBYWATELI.!!!!!!!!