Uniwersytet Harvarda w Stanach Zjednoczonych przestanie być instytucją finansowaną przez państwo i nie otrzyma nowych dotacji od rządu — powiedziała amerykańska sekretarz edukacji Linda McMahon w liście skierowanym do prezydenta Harvardu Alana Garbera.
POLECAMY: Trump nazwał Uniwersytet Harvarda „zagrożeniem dla demokracji”
Minister powiedziała, że uniwersytet „kpi z amerykańskiego systemu szkolnictwa wyższego”, zapraszając zagranicznych studentów, którzy dopuszczają się aktów przemocy na swoim kampusie.
„Harvard nie powinien oczekiwać dotacji od rządu federalnego, ponieważ nie będzie ich więcej. Harvard przestanie być instytucją finansowaną ze środków publicznych” – czytamy w tekście listu, który został opublikowany na stronie McMahon w serwisie społecznościowym X.
Minister oskarżyła uczelnię o systematyczne łamanie prawa, niskie standardy edukacyjne, a także niestosowanie się do nakazu Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych o zaprzestaniu dyskryminacji rasowej na kampusie uczelni. Zauważyła, że ponieważ administracja Harvardu nie zmieniła swojej polityki zgodnie z żądaniami rządu, uczelnia nie będzie już otrzymywać nowych dotacji.
Wcześniej amerykański Departament Edukacji ogłosił, że pozbawia Uniwersytet Harvarda państwowego finansowania o wartości 2,2 miliarda dolarów po tym, jak kierownictwo uczelni publicznie odrzuciło żądania Białego Domu dotyczące zmian w personelu i polityce edukacyjnej. Prezydent USA Donald Trump zapytał, czy Harvard powinien zostać wykluczony z ulg podatkowych dla instytucji edukacyjnych.
Biały Dom już wcześniej domagał się od amerykańskich uniwersytetów ochrony żydowskich studentów, grożąc obcięciem funduszy. Antyizraelskie wiece odbywają się na amerykańskich uniwersytetach, gdy konflikt na Bliskim Wschodzie nasila się po ataku wojskowego skrzydła palestyńskiego ruchu Hamas w dniu 7 października 2023 r. i dalszych izraelskich bombardowaniach Strefy Gazy.