W środę Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła przełomową decyzję o obniżeniu stóp procentowych. To pierwsza taka zmiana od września 2022 roku, która może przynieść ulgę kredytobiorcom, ale też wpłynąć na oszczędności Polaków.
Nowe stopy procentowe – ile wynoszą?
Główna stopa referencyjna NBP została obniżona do 5,25% w skali rocznej. Jednocześnie:
- Stopa lombardowa spadła do 5,75%,
- Stopa depozytowa wynosi teraz 4,75%,
- Stopa redyskontowa weksli została obniżona do 5,30%,
- Stopa dyskontowa weksli ustalono na 5,35%.
To znaczący ruch po okresie stabilizacji – ostatnie obniżki miały miejsce we wrześniu i październiku 2023 r., gdy RPP zmniejszyła stopy o łącznie 100 punktów bazowych.
Dlaczego RPP zdecydowała się na obniżkę?
Prezes NBP Adam Glapiński już w kwietniu sygnalizował możliwość poluzowania polityki pieniężnej. W komunikacie po ostatnim posiedzeniu RPP wskazano, że inflacja może być niższa niż prognozowano, co otwiera drogę do obniżek.
– W drugiej połowie roku inflacja CPI może spaść nawet poniżej 3,5% r/r – mówi Agata Filipowicz-Rybicka, główna ekonomistka Alior Banku.
Eksperci spodziewali się tej decyzji, a niektórzy prognozują dalsze cięcia w 2025 roku, nawet do poziomu 4,75-5%.
Co to oznacza dla kredytobiorców i oszczędzających?
- Kredyty hipoteczne – rata może być niższa, choć efekt nie będzie natychmiastowy (WIBOR reaguje z opóźnieniem).
- Lokaty i konta oszczędnościowe – banki prawdopodobnie obniżą oprocentowanie depozytów.
- Rynek nieruchomości – tańsze kredyty mogą ożywić popyt na mieszkania.
Czy to początek cyklu obniżek?
Wiele zależy od dalszych danych o inflacji. Jeśli utrzyma się tendencja spadkowa, RPP może kontynuować łagodzenie polityki pieniężnej.
– Kluczowa jest teraz dynamika cen. Jeśli inflacja ustabilizuje się w okolicach celu NBP (2,5%), możemy spodziewać się kolejnych ruchów – dodaje Filipowicz-Rybicka.