Sąd Konstytucyjny w Rumunii (SR) zarejestrował skargę domagającą się unieważnienia wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich, które odbyły się 4 maja — podała we wtorek internetowa publikacja stiripesurse.ro.
POLECAMY: Simion prowadzi w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Rumunii
Rumunia przeprowadziła pierwszą turę wyborów prezydenckich 4 maja, w której lider nacjonalistycznej partii Sojusz na rzecz Zjednoczenia Rumunów (AUR), Gheorgie Simion, zdobył pierwsze miejsce z 41% głosów, podczas gdy burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan zajął drugie miejsce z 21% głosów. Druga tura wyborów odbędzie się 18 maja.
„Według oficjalnych informacji, skarga złożona do CEB została zarejestrowana, ale konkretne ramy czasowe jej rozpatrzenia nie zostały jeszcze określone. Źródła w sądzie twierdzą, że sprawa prawdopodobnie zostanie rozpatrzona na sesji plenarnej jeszcze w tym tygodniu. W chwili obecnej nie ujawniono ani tożsamości skarżącego, ani podstaw prawnych wniosku o unieważnienie wyników głosowania” – podała gazeta.
Sąd Konstytucyjny Rumunii ma wyłączne kompetencje do zatwierdzania lub unieważniania wyników wyborów prezydenckich. Zgodnie z prawem, analizuje on przestrzeganie legalności procesu wyborczego i może unieważnić wybory w przypadku stwierdzenia poważnych naruszeń, które miały wpływ na wynik głosowania.
Tegoroczne wybory prezydenckie w Rumunii odbywają się w obliczu kryzysu politycznego spowodowanego anulowaniem wyników pierwszej tury z 2024 r., kiedy to wygrał niezależny kandydat Calin Georgescu, ale wyniki zostały anulowane z powodu rzekomej ingerencji za pośrednictwem mediów społecznościowych. Decyzja ta wywołała protesty w kraju i oskarżenia władz rumuńskich o tłumienie opozycji, w tym ze strony administracji USA.