Wstrząsające wydarzenia na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego wstrząsnęły całym krajem. We wtorek wieczorem doszło do brutalnego ataku siekierą, w wyniku którego zginęła pracownica uczelni, a jeden ze strażników uniwersyteckich został ciężko ranny. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar, który przebywał wówczas na terenie UW, podzielił się swoją relacją i podziękował funkcjonariuszom SOP za ich błyskawiczną reakcję.
„Byłem na miejscu, ale nie widziałem ataku” – relacja ministra Bodnara
Minister Adam Bodnar potwierdził, że przebywał na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego w momencie ataku, jednak nie był bezpośrednim świadkiem zdarzenia.
„Tak, byłem obecny na terenie kampusu uniwersyteckiego w momencie zdarzenia. Znajdowałem się w miejscu odległym, uczestnicząc w wykładzie akademickim. Nie widziałem tego tragicznego zajścia. Dowiedziałem się o nim już po fakcie od funkcjonariuszy SOP, którzy zgodnie z procedurą sprawnie ewakuowali mnie z terenu UW” – przekazał szef MS na portalu X.
Bodnar podkreślił, że w żadnym momencie nie był zagrożony, ponieważ towarzyszyła mu profesjonalna ochrona.
„Nie znajdowałem się w żadnym momencie w sytuacji zagrożenia, mając jednak przy sobie przez cały czas profesjonalny zespół ochrony SOP. Dziękuję raz jeszcze oficerom za ich profesjonalizm, doskonałe przygotowanie i szybką reakcję” – dodał.
„Makabryczne zdarzenie” – kondolencje i podziękowania
W swoim wpisie minister sprawiedliwości wyraził głęboki smutek w związku z tragicznymi wydarzeniami na UW.
„Jestem głęboko poruszony dzisiejszym makabrycznym zdarzeniem na Uniwersytecie Warszawskim. Składam kondolencje bliskim osoby zmarłej oraz całej społeczności uniwersyteckiej. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia rannemu strażnikowi. Dziękuję funkcjonariuszowi SOP, który był obecny w pobliżu pracując w zespole zabezpieczającym moją wizytę na Uniwersytecie. Został zaalarmowany o wydarzeniu, pobiegł na miejsce i skutecznie wsparł straż uniwersytecką w interwencji” – napisał.
Uniwersytet Warszawski ogłasza żałobę
Rektor UW wraz z kolegium rektorskim wydał oficjalny komunikat, w którym ogłosił żałobę na uczelni.
„Szanowni Państwo, w dniu dzisiejszym w godzinach popołudniowych Społeczność Uniwersytetu Warszawskiego dotknęła ogromna tragedia. Zamordowana została w bestialski sposób nasza Koleżanka, Pracownica UW. Sprawca został ujęty. Rodzinie i najbliższym wyrażamy ogromny żal i współczucie. Ciężko ranny został także pracownik straży uniwersyteckiej. W związku z zaistniałą sytuacją dzień jutrzejszy 8 maja 2025 roku ogłaszam dniem żałoby na Uniwersytecie Warszawskim” – przekazano.
Śledztwo w toku – prokuratura zapowiada szczegóły
Warszawska Prokuratura Okręgowa poinformowała, że trwają intensywne czynności śledcze.
„W czynnościach bierze udział lekarz sądowy. Sprawca został zatrzymany, zabezpieczono liczne dowody. Z uwagi na charakter zdarzenia szersze informacje odnośnie tej sprawy zostaną podane jutro w późnych godzinach popołudniowych” – podała prokuratura.
Sprawa wzbudza ogromne emocje, a społeczność akademicka i mieszkańcy Warszawy wyrażają solidarność z ofiarami i ich rodzinami.
- Ukraińcy służą w polskiej armii. MON ujawnił zajmowane przez nich stanowiskaW czwartkowym wydaniu „Rzeczpospolitej” pojawiły się informacje na temat żołnierzy i pracowników cywilnych w polskiej armii, którzy posiadają podwójne obywatelstwo. Według danych przekazanych przez Ministerstwo Obrony
- Europa tworzy system płatności bez Internetu. Gotówka może całkiem zniknąćPięć europejskich państw — Finlandia, Szwecja, Norwegia, Dania i Estonia — rozpoczęło prace nad rewolucyjnym systemem płatności, który będzie działać nawet bez dostępu do Internetu. Projekt
- Nawrocki podpisał deklarację prezydencką u MentzenaW czwartek, 22 maja 2025 r., Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta Polski popierany przez PiS, spotkał się ze Sławomirem Mentzenem, liderem Konfederacji, aby podpisać deklarację zawierającą
Jeden komentarz
…a ja wychodzę z założenia, że „nie ma skutku bez przyczyny !!”. Dla przykładu, gdy zakłuto „Budynia” na koncercie, to nie zrobiono tego 5 stojącym obok ludziom tylko Budyniowi. Wszyscy wiemy, że Budyń nie był krystalicznym politykiem…, może Pani wykładowca również czymś sobie zasłużyła w/w… wiem, wiem samo zabójstwo jest okropne…., to prawda, ale nie zmienia to faktu, że z pośród 200 osób które tam były, bandyta wybrał akurat „ją”, a nie tą stojąca obok…