Poseł PiS Krzysztof Szczucki poinformował, że prezes IPN Karol Nawrocki nie pojawi się w piątek (9 maja) przed sejmową komisją. Chodzi o sprawę zakupu mieszkania w Gdańsku, która w ostatnich dniach zdominowała dyskusję w mediach.
POLECAMY: Tajemnica mieszkania Nawrockiego: Czy służby stoją za wyciekiem dokumentów?
Komisja Sprawiedliwości wzywa Nawrockiego. Czy odpowiedziałby na pytania?
Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka wezwała prezesa IPN i kandydata na prezydenta RP Karola Nawrockiego na przesłuchanie w związku z okolicznościami nabycia przez niego drugiego mieszkania. Jednak, jak przekazał Krzysztof Szczucki, Nawrocki nie zamierza się stawić.
– Uważam, że to bardzo dobra decyzja, jeżeli się nie stawi – powiedział Szczucki w rozmowie z Wirtualną Polską.
Według niego komisja jest wykorzystywana politycznie przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię, kandydata Trzeciej Drogi (Polska 2050 i PSL) na prezydenta. Przewodniczącym komisji jest Paweł Śliz z Polski 2050, partii Hołowni.
– Komisja nie ma podstaw prawnych do zajmowania się oświadczeniem majątkowym prezesa IPN. On to oświadczenie przedkłada do Sądu Najwyższego i służby państwowe – CBA, Krajowa Administracja Skarbowa – badają jego oświadczenie, a nie pan przewodniczący Śliz, który nie wiem, czy jest członkiem sztabu Szymona Hołowni, ale jest jednym z jego najbliższych współpracowników – argumentował poseł PiS.
Nawrocki zmienia zdanie? Wcześniej deklarował stawienie się przed komisją
Wcześniej Nawrocki zapowiadał, że pojawi się na posiedzeniu. – Przyjdę i wykonam swoje obowiązki, nie widzę żadnego problemu – oświadczył w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na jego kanale w serwisie YouTube.
Sprawa mieszkania wybuchła po debacie w „Super Expressie”, podczas której Nawrocki stwierdził, że posiada tylko jedno mieszkanie. Później ujawnił swoje oświadczenie majątkowe, w którym wymienił dwa mieszkania własnościowe (posiadane z żoną) oraz trzecie – w 50 proc. współwłasności z siostrą.
Decyzja o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne
W środę Nawrocki poinformował, że wraz z żoną Martą podjął decyzję o przekazaniu kawalerki w Gdańsku na cele charytatywne. Jak tłumaczył, wątpliwości dotyczące mieszkania, które przejął od 80-letniego Jerzego Ż. w zamian za opiekę, „mają ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, że można pomagać drugiemu człowiekowi bezinteresownie”.
– Zło trzeba zwyciężać dobrem – dodał.
Według ustaleń Onetu i „Gazety Wyborczej” Nawrocki nie opiekował się panem Jerzym (obecnie przebywającym w domu opieki), a jedynie chciał przejąć jego mieszkanie. Politycy koalicji rządzącej zarzucają mu kłamstwo, podczas gdy PiS uważa, że publikacja oświadczeń majątkowych i decyzja o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne zamykają sprawę.
Sztab Nawrockiego odpiera zarzuty: „Nie korzystał z mieszkania”
Mieszkanie (kawalerka o powierzchni 28,5 m²) zostało przekazane Nawrockiemu przez pana Jerzego, który wykupił je w 2011 r. za 12 tys. zł (10 proc. wartości), korzystając z prawa pierwokupu. Według Onetu Nawrocki miał je nabyć w 2017 r. za 120 tys. zł, a obecnie jego wartość szacowana jest na 400 tys. zł.
Emilia Wierzbicka, szefowa sztabu Nawrockiego, podkreśliła, że polityk nigdy nie mieszkał w tym lokalu, nie wynajmował go ani nie czerpał z niego korzyści.
– Nie mam do tego mieszkania kluczy, nie korzystam z niego – mówił Nawrocki w rozmowie z mediami.
- Surowy zakaz od 1 września: popularna produkt zniknie z rynkuOd 1 września 2025 roku w Polsce wejdzie w życie całkowity zakaz stosowania substancji TPO w kosmetykach. Główny Inspektorat Sanitarny przypomina, że to składnik szeroko wykorzystywany
- Rumuński kandydat na prezydenta wspiera Nawrockiego. Rufosob Tusk: „Rosja się cieszy”George Simion, lider rumuńskiej prawicowej partii AUR i zwycięzca pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii, pojawił się w Polsce, by poprzeć Karola Nawrockiego. Premier Donald Tusk
- George Simion wspiera Nawrockiego: „Donald Trump popiera naszą walkę o Europę wartości”Lider rumuńskiej partii AUR (Sojusz na rzecz Jedności Rumunów) George Simion, który wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich w Rumunii, przyjechał do Polski, aby wesprzeć Karola Nawrockiego,