Ministerstwo Sprawiedliwości przyjęło projekt zmian w ustawie o komornikach sądowych, który przewiduje podniesienie wieku granicznego z 65 do 70 lat dla komorników i asesorów komorniczych. Choć zmiana dotyczy wieku, po którym następuje automatyczne odwołanie z urzędu, nie jest to równoznaczne z podniesieniem wieku emerytalnego.
Decyzja ma istotne znaczenie zarówno prawne, jak i symboliczne. Po pierwsze, przywraca rozwiązanie obowiązujące do 2019 roku. Po drugie, odpowiada na zarzuty dotyczące dyskryminacji i nierównego traktowania tej grupy zawodowej w stosunku do innych zawodów zaufania publicznego.
Powrót do granicy sprzed 2019 roku
Przed zmianą wprowadzoną w 2019 roku, komornicy mogli pełnić funkcję do ukończenia 70. roku życia. Po nowelizacji sprzed kilku lat granicę obniżono do 65 lat, co w praktyce skróciło możliwość wykonywania zawodu, niezależnie od stanu zdrowia czy chęci dalszej aktywności zawodowej.
W praktyce wywołało to falę sporów prawnych. Komornicy odwoływani po ukończeniu 65 lat zaczęli kierować sprawy do sądów administracyjnych, które w wielu przypadkach stawały po stronie skarżących, uznając działanie Ministerstwa Sprawiedliwości za naruszające zasadę równości wobec prawa.
Argumenty za podniesieniem granicy do 70 lat
Projekt nowelizacji ustawy ma na celu wyeliminowanie dysproporcji między komornikami a innymi zawodami prawniczymi, takimi jak notariusze, sędziowie czy prokuratorzy, którzy mogą pracować do ukończenia 70 lat.
W uzasadnieniu projektu wskazano, że zmiana pozwoli:
- Uniknąć kolejnych sporów sądowych i kosztownych odszkodowań za bezprawne odwołania;
- Zapewnić równe traktowanie zawodów zaufania publicznego;
- Wzmocnić stabilność i przewidywalność przepisów prawa dla środowiska komorniczego.
Co istotne, projekt nie zmusza nikogo do dalszej pracy – osoby, które osiągną ustawowy wiek emerytalny (czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn) mogą nadal swobodnie złożyć rezygnację.
To nie zmiana wieku emerytalnego
Nowelizacja nie dotyczy systemu emerytalnego. Nie oznacza też podniesienia wieku emerytalnego dla komorników i asesorów komorniczych. Nadal mają oni prawo przejść na emeryturę zgodnie z przepisami powszechnymi.
Zmiana dotyczy wyłącznie górnego limitu wieku, do którego można wykonywać zawód komornika sądowego lub asesora. W praktyce oznacza to, że osoby w dobrym stanie zdrowia i gotowe do kontynuowania pracy będą mogły to robić przez kolejne 5 lat.
Koniec z niekonstytucyjnością?
W uzasadnieniu projektu zwrócono uwagę na negatywne skutki obniżenia granicy do 65 lat. Sądowe orzeczenia wskazywały na jej niekonstytucyjność, co uderzało w wiarygodność przepisów i prowadziło do chaosu prawnego. Równocześnie wywoływało to poczucie niesprawiedliwości wśród samych komorników.
Przywrócenie granicy 70 lat ma zakończyć ten etap. To także sygnał, że ustawodawca respektuje orzecznictwo sądów i dostosowuje przepisy do standardów prawnych wynikających z konstytucji.
Co dalej z ustawą?
Projekt został przyjęty przez Radę Ministrów. Kolejnym krokiem będzie procedowanie go w Sejmie. Jeśli nowelizacja przejdzie ścieżkę legislacyjną bez zmian, odwoływanie komorników po ukończeniu 65. roku życia stanie się nielegalne, a dotychczasowe przepisy zostaną zastąpione bardziej elastycznym rozwiązaniem.
Zmiana ta ma szansę zakończyć wieloletni spór prawny, który generował nie tylko koszty finansowe, ale i napięcia w środowisku zawodowym. Nowe przepisy mają też przyczynić się do poprawy wizerunku zawodu komornika, który przez wiele lat pozostawał w cieniu kontrowersji.