Karol Nawrocki, polityk i były prezes IPN, zobowiązał się na piśmie do dożywotniej opieki nad Jerzym Ż. – wynika z dokumentu, do którego dotarła Interia. W dokumencie z 10 sierpnia 2021 r. Nawrocki zadeklarował, że będzie finansował utrzymanie starszego mężczyzny, a po jego śmierci zajmie się organizacją pogrzebu.
„Dożywotnia opieka” – co dokładnie obiecał Nawrocki?
W dokumencie czytamy:
„Ja niżej podpisany Karol Nawrocki oświadczam, iż zobowiązałem się do dożywotniego utrzymania Jerzego Ż. poprzez dostarczenie mu wyżywienia, ubrania, mieszkania położonego w Gdańsku przy ul. (…), światła i opału, zapewnienia odpowiedniej pomocy i pielęgnowania w chorobie oraz sprawienia własnym kosztem pogrzebu odpowiadającego zwyczajom miejscowym”.
W drugiej części pisma Jerzy Ż. potwierdza:
„Ja niżej podpisany Jerzy Ż. oświadczam, iż Karol Nawrocki wywiązuje się z zobowiązania opisanego w pkt I powyżej”.
Dokument został podpisany przez obu mężczyzn i miał zostać przedłożony „odnośnym organom publicznym”.
Nawrocki objął stanowisko w IPN – jak wpłynęło to na opiekę?
Co ciekawe, dokument datowany jest na 10 sierpnia 2021 r., zaledwie kilkanaście dni po tym, jak Nawrocki złożył ślubowanie jako prezes IPN (23 lipca 2021 r.) i przeprowadził się z Gdańska do Warszawy.
W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Rymanowski Live” Nawrocki przyznał, że od grudnia 2024 r. nie miał kontaktu z Jerzym Ż.
„Czy się opiekowałem? Intensywność była w sposób naturalny różna, w zależności od tego, jakie obowiązki wykonywałem. Rzeczywiście, po roku 2021 była zdecydowanie mniejsza, bo, jak państwo wiecie, wyprowadziłem się do Warszawy, bo zostałem prezesem IPN” – tłumaczył.
Polityk dodał, że pomagał finansowo, organizował zakupy, a nawet kupił telewizor dla Jerzego Ż.
Jerzy Ż. w domu pomocy społecznej – co mówiły jego wpisy?
W mediach społecznościowych Jerzy Ż. w 2020 r. pisał:
„Ja otrzymuję z MOPR 600 zł, jestem niepełnosprawny, nie chodzę bez kul i nie starcza mi na jedzenie. I tyle”.
Wcześniej, w 2019 r., wspominał:
„Od czterech lat leżę w domu, nie mogę chodzić o mojej sile. Czekam na zabiegi moich stawów biodrowych i kolan. Nie jest lekko”.
Nawrocki w rozmowie z Rymanowskim odniósł się do tych wpisów:
„Wiedziałem o tym i reagowałem. Przekazywałem środki finansowe, robiłem zakupy w aptece. Robiłem to, czego nie musiałem robić, ale w związku z naszą umową honorową, starałem się pomagać panu Jerzemu jak mogłem”.
Sprawa mieszkania – jaką rolę odegrała w całej sprawie?
Kontrowersje wokół relacji Nawrockiego i Jerzego Ż. wybuchły po debacie w „Super Expressie”, gdzie polityk stwierdził, że posiada tylko jedno mieszkanie. Okazało się jednak, że w oświadczeniu majątkowym figurują dwa lokale – drugi do 2017 r. należał do Jerzego Ż.
Sprawa 28-metrowej kawalerki stała się jednym z głównych tematów kampanii. Ostatecznie Nawrocki zapowiedział, że przekazuje mieszkanie na cele charytatywne.
Podsumowanie
Dokument ujawniony przez Interię pokazuje, że Karol Nawrocki formalnie zobowiązał się do opieki nad Jerzym Ż., jednak po objęciu stanowiska w IPN jego zaangażowanie zmalało. Sam Jerzy Ż. potwierdził w piśmie, że Nawrocki wywiązywał się z obietnicy, jednak jego wpisy w mediach społecznościowych sugerowały trudną sytuację materialną.
- „Kampanii kłamstw”. Trzaskowski zawiadamia prokuraturę ws. Ordo IurisRafał Trzaskowski i jego sztab wyborczy zdecydowali się na radykalny krok – zawiadomienie prokuratury w sprawie działań Instytutu Ordo Iuris. Oskarżenia dotyczą „nielegalnej kampanii wyborczej” i
- Wielka gaśnica, antyunijna flaga na wieży i Korwin-Mikke na scenie. Braun z rozmachem kończy kampanię wyborcząW piątek, 16 maja 2025 roku, na warszawskim Starym Mieście odbył się finałowy wiec Grzegorza Brauna przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi. Wydarzeniu towarzyszył barwny pochód, w którym
- Matki bez PIT do końca życia? Rząd ujawnia koszt: 29 miliardów złotychNawet 29,1 mld zł – tyle według Ministerstwa Finansów kosztowałoby zwolnienie z podatku dochodowego (PIT) wszystkich rodziców posiadających co najmniej dwoje dzieci. Pomysł ten, inspirowany rozwiązaniami