Minister Finansów Andrzej Domański podjął decyzję w sprawie subwencji dla PiS. Jak wynika z doniesień, pierwsza transza już trafiła na konto partii.
PKW głosowała – Co postanowiono?
W poniedziałek, 5 maja, członkowie Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) stanęli przed wyborem: czy zarekomendować wypłatę pełnej subwencji dla PiS w wysokości 26 mln zł rocznie, czy pomniejszyć ją o 11 mln zł. W głosowaniu padł remis 4:4, co uniemożliwiło przyjęcie wersji z pełną kwotą. Ostatecznie większością 4:3 przyjęto wariant z obniżoną subwencją – 15 mln zł rocznie.
Według informacji RMF FM, to właśnie taką rekomendację otrzymał minister finansów, a pierwsza transza miała zostać przekazana w ciągu kilku dni.
Pierwsza wpłata już na koncie PiS
Portal Interia poinformował, że minister Domański rozpoczął wypłatę subwencji. Skarbnik PiS Henryk Kowalczyk potwierdził, że partia otrzymała już 3,7 mln zł.
Długotrwały spór o finanse PiS
Konflikt wokół subwencji trwa od miesięcy. W sierpniu 2024 r. PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS z wyborów parlamentarnych 2023, uznając, że partia nieprawidłowo wydała 3,6 mln zł na kampanię.
PiS zaskarżył decyzję do Sądu Najwyższego, a w grudniu Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (IKNiSP) – której status prawny budzi kontrowersje – uchyliła decyzję PKW. W odpowiedzi komisja przyjęła sprawozdanie PiS, ale zastrzegła, że nie uznaje automatycznie orzeczenia IKNiSP za wiążące.
W styczniu 2025 r. minister Domański zwrócił się do PKW o wyjaśnienie, jak interpretować jej uchwałę, argumentując, że jest „wewnętrznie sprzeczna”. Kolejne pismo wysłał pod koniec lutego, ale ostatecznie zdecydował się na wypłatę środków.
- Sopot ignoruje głos mieszkańców: Ośrodki dla imigrantów powstaną bez konsultacjiSopoccy radni odrzucili pomysł referendum w sprawie organizacji ośrodków dla migrantów oraz darmowej komunikacji miejskiej. Decyzja wywołała burzliwą dyskusję, szczególnie w kontekście sprzeciwu części mieszkańców wobec
- Poseł Ryszard Wilk stanie przed sądem. „Wstyd mi, ale czasu nie cofnę” – polityk przyznaje się do błędówRyszard Wilk, poseł Konfederacji, usłyszał zarzuty związane z incydentem, do którego doszło w maju 2024 roku. Polityk przyznał się do winy, przeprosił policjantów i zapowiedział walkę
- Panika w sztabie Trzaskowskiego. Mówili o przejęciu władzy siłąPo ogłoszeniu wyników I tury wyborów prezydenckich w sztabie Koalicji Obywatelskiej miała wybuchnąć panika. Według relacji Joanny Miziołek, pojawiły się nawet sugestie siłowego przejęcia władzy. Tymczasem