Radny Robert Derewenda (PiS) zwrócił się do władz Lublina z interpelacją w sprawie flagi Ukrainy, która jeszcze pod koniec kwietnia wisiała na budynku Ratusza, a kilka dni później została zdjęta. Sprawa wzbudziła zainteresowanie mieszkańców i mediów.
„Dlaczego flaga Ukrainy zniknęła?” – pytania radnego
W interpelacji Derewenda załączył dwa zdjęcia – z 29 kwietnia i 5 maja 2025 roku. Na pierwszym widać cztery flagi: Polski, Ukrainy, Lublina i Unii Europejskiej. Na drugim flaga Ukrainy już nie występuje, a w jej miejsce pojawiły się dodatkowe flagi Polski.
POLECAMY: Braun zwraca flagę Ukrainie. Władze Białej Podlaskiej służce banderlandowi znów prowokują [VIDEO]
Radny zadał władzom miasta konkretne pytania:
- Dlaczego na lubelskim Ratuszu wisiała flaga Ukrainy?
- Z jakiego powodu zdjęto ją akurat w tym okresie?
- Czy planowane jest ponowne zawieszenie flagi Ukrainy na Ratuszu? Jeśli tak, kiedy?
- Kto decyduje o wywieszaniu i usuwaniu flag innych państw na budynkach Urzędu Miasta Lublin?
Odpowiedź miasta w ciągu 14 dni
Interpelacja wpłynęła 6 maja 2025 roku, a zgodnie z procedurami władze Lublina mają 14 dni na udzielenie odpowiedzi. Sprawa wzbudza emocje, zwłaszcza w kontekście relacji polsko-ukraińskich i lokalnych decyzji symbolicznych.
Brak podstaw prawnych – co na to przepisy?
Przypominamy, że zgodnie z rozporządzeniem MSWiA z 2005 roku, umieszczanie flag obcych państw na polskich urzędach może mieć miejsce tylko w wyjątkowych sytuacjach – podczas wydarzeń międzynarodowych lub okazjonalnie. W przypadku, miast które je wieszają na urzędach w obecnym stanie prawnym nie istnieje żadna podstawa prawna, by flaga Ukrainy wisiała tam przez lata. Gest „solidarności” z Ukrainą, o jakim często mówią włodarze miast, próbują tłumaczyć swoje działanie nie stanowi podstawy prawnej co w konsekwencji powoduje, że osoby te działają z przekroczeniem prawa ustawowego.
Jeden komentarz
Nie ma przepisu prawnego żeby wisiały na budynkach administracji państwowej. W geście solidarności ten radny może powiesić na swoim prywatnym domu