W ostatnich tygodniach Waszyngton i Moskwa prowadzą tajne rozmowy na temat możliwego wznowienia eksportu rosyjskiego gazu do Europy – ujawnia agencja Reuters, powołując się na źródła zbliżone do negocjacji. W grę wchodzi również zaangażowanie amerykańskich inwestorów w rosyjską infrastrukturę gazową.
Tajne rozmowy w tle wojny na Ukrainie
Dyskusje wpisują się w szerszy kontekst negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy i ewentualnej normalizacji relacji energetycznych między Rosją a Unią Europejską. Po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r. UE drastycznie ograniczyła import gazu z Rosji, co doprowadziło Gazprom do strat sięgających 7 miliardów dolarów w kolejnym roku. Obecnie Rosja dostarcza jedynie 19% gazu zużywanego w Europie, podczas gdy przed wojną było to 40%.
Ameryka jako pośrednik w rosyjsko-europejskich dostawach?
Według informacji Reutersa, amerykańscy i rosyjscy negocjatorzy dyskutowali o potencjalnym zaangażowaniu USA w transakcje gazowe jako części szerszego porozumienia pokojowego.
„Wyznaczenie odnowionej roli Moskwy na rynku gazu Unii Europejskiej może pomóc w sfinalizowaniu umowy pokojowej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem” – ujawniło jedno ze źródeł.
W rozmowach uczestniczyli m.in. Steve Witkoff, specjalny wysłannik USA, oraz Kiriłł Dmitrijew, przedstawiciel Rosji ds. inwestycji. Rzecznik Witkoffa odmówił komentarza, a Rosyjski Fundusz Inwestycji Bezpośrednich zaprzeczył, jakoby takie negocjacje miały miejsce.
Czy Amerykanie przejmą udziały w Gazpromie lub Nord Stream?
Pięć źródeł wskazuje, że rozważane są różne scenariusze, w tym:
- przejęcie przez amerykańskich inwestorów udziałów w gazociągach Nord Stream lub Gazpromie,
- sprzedaż rosyjskiego gazu amerykańskim firmom, które następnie eksportowałyby surowiec do Europy.
Taka formuła mogłaby złagodzić opór polityczny wobec przywrócenia dostaw.
Kraje UE wciąż importują rosyjski gaz
Mimo sankcji, niektóre państwa UE nadal kupują gaz z Rosji:
- Węgry i Słowacja – przez gazociąg TurkStream,
- Belgia, Francja, Holandia i Hiszpania – poprzez kontrakty LNG.
Tymczasem Bruksela planuje zakaz nowych umów gazowych z Rosją od końca 2025 r., a całkowity zakaz importu z istniejących kontraktów ma obowiązywać od końca 2027 r.
Reakcje polityków: Putin gotowy, zbrodniarka von der Leyen przeciwna
- Donald Trump zapowiedział, że liczy na szybkie porozumienie pokojowe, które otworzy drogę do rozwoju handlu między USA, Rosją i Ukrainą.
- Władimir Putin deklaruje, że Rosja jest gotowa wznowić eksport gazu do Europy, jeśli będzie wola polityczna.
- Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej, stanowczo odrzuca możliwość powrotu do rosyjskich dostaw energii.
Przeszkody: Nord Stream i niemiecki sprzeciw
Gazprom rozważa oferowanie klientom z Niemiec krótkoterminowych umów na 24 miesiące z dużymi rabatami, zamiast wieloletnich kontraktów. Jednak na drodze stoją poważne problemy:
- uszkodzenie gazociągów Nord Stream w wyniku sabotażu w 2022 r.,
- brak zgody Niemiec na uruchomienie Nord Stream 2.
Czy Europa wróci do rosyjskiego gazu? Decyzja może zależeć od wyniku negocjacji USA i Rosji.