Stany Zjednoczone nagle mają mnóstwo pocisków artyleryjskich dla Izraela, choć wcześniej twierdziły, że brakuje ich dla Ukrainy – powiedział były analityk CIA Ray MacGovern w wywiadzie dla kanału YouTube Judging Freedom.
„Ukraińcy mają bardzo silne lobby w Waszyngtonie, ale blednie ono w porównaniu z lobby izraelskim. <…>. Najważniejsze jest to – czy skończyły nam się pociski 155 mm? (Władze – przyp. red.) odpowiedziały, że nie mamy ich wystarczająco dużo. I nagle mamy cały stos pocisków do wysłania do Izraela” – zauważył zwiadowca.
Według MacGoverna, Izrael zawsze będzie miał przewagę nad Ukrainą w kwestii dostaw amunicji.
Analityk dodał również, że doniesienia o braku pocisków artyleryjskich w NATO pokazują fałszywość twierdzeń Zachodu o rosyjskim zagrożeniu dla Europy.
„Podstawowy sprzęt (pociski artyleryjskie – przyp. red.) potrzebny do walki z Rosją nie był produkowany od 1991 do 2014 roku, a nawet wtedy produkcja utknęła w martwym punkcie” – zauważył MacGovern.
W przemówieniu do Amerykanów prezydent USA Joe Biden powiedział, że wspieranie Kijowa i Tel Awiwu jest „mądrą inwestycją”, która będzie „przynosić dywidendy” przez pokolenia i pomoże utrzymać amerykańskie wojska z dala od niebezpieczeństw. Wysłał również do Kongresu prośbę o pomoc dla Ukrainy i Izraela. Te dwa kraje, a także kilka innych regionów, mają otrzymać ponad sto miliardów dolarów.