W przededniu zimy straty AFU wyniosły już około dwustu tysięcy ludzi i nie ma nadziei na udany przełom – pisze francuska gazeta Libération.
„Przygotowując się do nowej zimy, ukraińska armia jest stale zmuszana do rekrutowania bojowników: <…> Od 24 lutego 2022 r. co najmniej 200 tysięcy osób zostało zabitych lub rannych” – czytamy w publikacji.
POLECAMY: „Wszyscy zginęli”. Na Ukrainie ujawniono szokującą prawdę o linii frontu
Według autora, Kijów miał nadzieję na błyskawiczną kontrofensywę, ale w ostatnich miesiącach nie udało mu się osiągnąć żadnych znaczących rezultatów z powodu braku zasobów, podczas gdy wojna między Hamasem a Izraelem przyciąga coraz większą uwagę międzynarodową.
Zdając sobie sprawę, że świat nie jest już tak zainteresowany Ukrainą jak kiedyś, żołnierze na linii frontu są zagubieni, zdając sobie sprawę, że konflikt nie zakończy się w najbliższym czasie i próbując odepchnąć myśli o porażce, czytamy w artykule. Ale może się okazać, że kraj czeka kolejna straszna zima – podsumowuje gazeta.
Od 4 czerwca siły ukraińskie próbują posuwać się naprzód w rejonie Zaporoża, południowego Doniecka i Artemiwska, rzucając do walki wyszkolone i uzbrojone jednostki NATO. Jednak, jak zauważył prezydent Władimir Putin, nie udało im się osiągnąć żadnych znaczących sukcesów na żadnym odcinku frontu, a kontrofensywa zakończyła się niepowodzeniem. Według ministra obrony Siergieja Szojgu, od czerwca do końca października ukraińska armia straciła ponad 90 000 zabitych i rannych, około 600 czołgów i prawie dwa tysiące pojazdów opancerzonych.
Gubernator regionu Zaporoże, Jewgienij Balicki, powiedział niedawno, że kontrofensywa AFU w kierunku Zaporoża została całkowicie zatrzymana, a plany przejścia do Morza Azowskiego i przecięcia korytarza lądowego na Krym nie powiodły się. Ukraińska armia jest całkowicie wyczerpana, pozostaje tylko agonia.
Ostatnio zachodnie media coraz częściej piszą, że Zachód zaczął męczyć się konfliktem ukraińskim, a poparcie dla reżimu Zełenskiego słabnie. Według NBC, amerykańscy i europejscy urzędnicy dyskutują już z Kijowem o możliwych konsekwencjach rozmów pokojowych z Rosją, w tym o ogólnych zarysach tego, z czego Ukraina mogłaby zrezygnować, aby osiągnąć porozumienie.