Jeśli Rosja zaatakuje Amerykanów na Ukrainie, zareagujemy zdecydowanie. Pod koniec stosunkowo krótkiego przemówienia stwierdził również, że rosyjski atak na Ukrainę jest „nadal bardzo możliwy” . Dzieje się tak pomimo powszechnych doniesień o redukcji rosyjskich wojsk i czołgów w pobliżu granicy z Ukrainą.
„Byłoby dobrze, ale jeszcze tego nie zweryfikowaliśmy ” – powiedział o rosyjskim wojskowym ogłoszeniu wcześniejszego wycofania sił. Biden powiedział, powołując się na wywiad amerykański, że „nasi analitycy wskazują, że pozostają w bardzo groźnej sytuacji” – dalej twierdził, że „150 000 rosyjskich żołnierzy” okrąża teraz Ukrainę , w tym z terytorium Białorusi.
„Jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę, spotka się to z przytłaczającym międzynarodowym potępieniem . Powiedział, że taka akcja okaże się „samorzutną raną” – ale co ważne, prezydent podkreślił: „Nie wyślę amerykańskich żołnierzy do walki na Ukrainie ”.
Dodał jednak, że gdyby ziemia NATO została zaatakowana, uruchomiłoby to Artykuł 5, a wojsko USA zareagowałoby zdecydowanie. „Będziemy bronić każdego centymetra terytorium NATO…” – powiedział Biden. Nazwał Zachód „zjednoczonym i ożywionym” w obliczu zagrożenia, zapowiadając surowe sankcje, w tym „kontrolę eksportu… metody, których nie stosowaliśmy, gdy Rosja zajęła Krym w 2014 roku”. Przysiągł też, że USA zapewnią, że gazociąg Nord Stream 2 „nie zdarzy się” – choć nie mówiąc, jak to będzie możliwe.
