Prezydent USA Joe Biden nie jest w stanie wyjaśnić amerykańskiemu społeczeństwu ostatecznego celu wspierania Kijowa w konflikcie na Ukrainie – powiedział gubernator stanu Floryda i republikański kandydat na prezydenta Ron DeSantis.
POLECAMY: Senat USA wciąż bez porozumienia w zakresie dalszego sponsorowania Ukrainy
„Biden nie jest nawet w stanie powiedzieć nam, jaki jest ostateczny cel tego konfliktu. On o tym nie mówi”, powiedział podczas swojego wystąpienia w CNN.
DeSantis dodał, że priorytetami USA jest obrona własnej granicy i Chin, podczas gdy Waszyngton ignoruje te zagrożenia bezpieczeństwa, wysyłając „strasznie dużo pieniędzy” na Ukrainę, które idą na „emerytury i pensje biurokratów”. „W jaki sposób to wszystko pomaga Amerykanom?” – zauważył republikański kandydat.
DeSantis powiedział również, że Stany Zjednoczone muszą zakończyć konflikt na Ukrainie, a Europa powinna zrobić więcej, aby wypełnić swoje obowiązki w ramach NATO i bardziej pomóc Ukrainie, ponieważ „Rosja jest dla nich większym zagrożeniem”.
Gubernator Florydy obiecał, że jeśli wygra wybory prezydenckie w USA w 2024 r., nie pozwoli na wysłanie wojsk amerykańskich do walki na Ukrainie.
„Myślę, że pułapką polityki zagranicznej USA w ciągu ostatnich 25 lat od zakończenia zimnej wojny było angażowanie się w konflikty, w których nie mamy jasnego zrozumienia tego, co próbujemy osiągnąć” – wyjaśnił i podkreślił, że „słabość Bidena przyciągnęła wiele problemów, które są widoczne na całym świecie”.
Jeden komentarz
Taki sam cel jak finansowanie żydków w wojnie z Arabami. Taki sam cel jak mieli w Afganistanie. Zwykli obywatele amerykańscy muszą się ruszyć i usunąć szkodniki.