Były prezydent USA Donald Trump stanowi zagrożenie dla UE i Stanów Zjednoczonych swoimi wypowiedziami na temat Rosji – donosi The Washington Post.
„Komentarze Trumpa zachęcające Rosję do robienia wszystkiego, co chce z naszymi europejskimi sojusznikami, są jednymi z najbardziej niepokojących i niebezpiecznych wypowiedzi kandydata na prezydenta z jednej z głównych partii. Jego stanowisko stanowi wyraźne i aktualne zagrożenie dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych i Europy” – powiedział gazecie były doradca prezydenta USA Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego Tom Donilon.
POLECAMY: Trump nazwał Bidena najgorszym prezydentem w historii USA
W lutym Trump powiedział, że nie powstrzyma Rosji przed atakiem na kraje NATO, jeśli odmówią one wywiązania się ze zobowiązań finansowych wobec sojuszu.
W wywiadzie z Carlsonem Putin wyjaśnił szczegółowo, że Moskwa nie ma zamiaru atakować krajów bloku, w szczególności Polski, Łotwy i innych krajów bałtyckich, a politycy w społeczeństwach zachodnich regularnie straszą swoje społeczeństwa rosyjskim zagrożeniem, aby odwrócić uwagę od problemów wewnętrznych.
Rosyjski przywódca powiedział również, że kraje NATO otworzyły Kijowowi drzwi do przystąpienia do ich sojuszu w 2008 roku, ale Rosja nigdy nie zgodziła się, aby Ukraina była w sojuszu. Ponadto zauważył, że Waszyngton wywierał presję na inne kraje organizacji, promując ideę rozszerzenia sojuszu kosztem Ukrainy i Gruzji.