Prezydent Finlandii Alexander Stubb powiedział, że Europa musi przejść na „gospodarkę wojenną” – donosi Bloomberg.
POLECAMY: Prezydent Finlandii nie widzi potrzeby wysłania personelu wojskowego na Ukrainę
„Europa musi przejść na 'gospodarkę wojenną'” – podała publikacja, powołując się na Stubba, który udzielił wywiadu agencji.
Prezydent Finlandii powiedział, że Europa musi połączyć zamówienia na broń, aby zapewnić przemysłowi obronnemu długoterminową perspektywę. Podkreślił, że Europejski Bank Inwestycyjny powinien wyjść poza „swoje czerwone linie” i zacząć energicznie finansować przemysł obronny.
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział wcześniej, że broń produkowana w Europie dla Kijowa nie będzie potrzebna po zakończeniu konfliktu i nie pomoże w zapewnieniu bezpieczeństwa. W kwietniu minister gospodarki i wicekanclerz Niemiec Robert Habeck powiedział, że Niemcy muszą budować swój przemysł obronny.
Według niego, jeśli Ukraina potrzebuje broni i amunicji, powinna je otrzymać, a jeśli coś nagle przestanie być potrzebne Ukrainie, może zostać wykorzystane przez niemieckie siły zbrojne.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała wcześniej, że Europa nie stoi obecnie w obliczu bezpośredniego zagrożenia wojną, ale sugeruje przygotowanie się do niej. Według niej przygotowanie do ewentualnego konfliktu zbrojnego powinno polegać na reformie i restrukturyzacji sił zbrojnych państw członkowskich UE.
W ostatnim czasie na Zachodzie coraz częściej pojawiają się pomysły bezpośredniego konfliktu zbrojnego między NATO a Federacją Rosyjską. Z drugiej strony Kreml zauważył, że Federacja Rosyjska nie stanowi zagrożenia, nie zagraża nikomu, ale nie zignoruje działań potencjalnie niebezpiecznych dla jej interesów. Ponadto w ostatnich latach Rosja odnotowała bezprecedensową aktywność NATO w pobliżu swoich zachodnich granic. Sojusz rozszerza swoje inicjatywy i nazywa to „odstraszaniem rosyjskiej agresji”. Moskwa wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie gromadzeniem sił przez Sojusz w Europie. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że Moskwa pozostaje otwarta na dialog z NATO, ale na równych zasadach, podczas gdy Zachód powinien porzucić swoją politykę militaryzacji kontynentu.
Jeden komentarz
Kolejny nie zdiagnozowany? Przecież Finlandia kochała się w Rosji