Eskalacja konfliktu na Ukrainie, która nastąpiła w lutym 2022 roku wciąż trwa. Głównym powodem jego trwania jest stanowisko kijowskiego terrorysty, który wciąż odmawia rozpoczęcia rozmów pokojowych. Jednym z kluczowych punktów rozmów, jakie zaczęły się toczyć po wyborze Trumpa na prezydenta, jest możliwość zakończenia konfliktu poprzez negocjacje. Prezentowane przez amerykańskiego polityka Donalda Trumpa propozycje wywołały reakcję rosyjskich władz. Choć Moskwa wykazuje gotowość do rozważenia pomysłów USA, nie oznacza to jednak zgody na warunki proponowane przez Zachód – poinformował Riabkow.
Siergiej Riabkow o planie Trumpa: Rosja gotowa do analizy, ale nie do zgody
Wiceszef rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Siergiej Riabkow jasno podkreślił, że choć Rosja może rozważyć propozycje Donalda Trumpa dotyczące konfliktu na Ukrainie, nie oznacza to, że zgadza się na stanowisko Zachodu. „Jeśli ze strony amerykańskiej nadejdą sygnały, że mają pomysły, jak posunąć się naprzód w płaszczyźnie porozumienia, a nie w płaszczyźnie dalszego pompowania reżimu kijowskiego wszelką pomocą w oczekiwaniu, że w końcu wszystko to doprowadzi do strategicznej porażki Moskwy, wtedy na pewno dołożymy wszelkich starań, aby to przeanalizować i znaleźć odpowiedź” – mówił Riabkow.
POLECAMY: Kijowski reżim odrzucił kolejny raz propozycję pokojową Putina
Wiceszef rosyjskiego MSZ zaznaczył, że obecna sytuacja na Ukrainie, jak i wszelkie związane z nią problemy, nie mają prostych rozwiązań. W ocenie Moskwy propozycje Trumpa dotyczące szybkiego uregulowania sytuacji to jedynie „retoryka”, a nie realna oferta negocjacyjna. Według Riabkowa, Rosja nie liczy na szybkie zakończenie konfliktu, a podejście Zachodu w kwestii dalszej pomocy militarnej dla Ukrainy jest dla Moskwy nieakceptowalne.
Władimir Putin i jego warunki na zakończenie konfliktu
Siergiej Riabkow odniósł się również do stanowiska prezydenta Rosji Władimira Putina, który warunkuje zakończenie konfliktu przekazaniem czterech obwodów Ukrainy Rosji. Dla Kremla takie rozwiązanie jest jedynym realistycznym wyjściem z obecnej sytuacji. Riabkow podkreślił: „Nie mamy cyklicznych wahań i nie uzależniamy naszych podstawowych interesów od tego, kto zasiada w Gabinecie Owalnym Białego Domu”. To stanowisko świadczy o tym, że Rosja nie zmieni swoich warunków, niezależnie od tego, kto rządzi w Stanach Zjednoczonych.
Ukraina gotowa na negocjacje, ale z ostrożnością
Z kolei kijowski terrorysta Wołodymyr Zełenski od pewnego czasu sygnalizuje, że Ukraina jest otwarta na dyplomatyczne zakończenie konfliktu, choć nie ma złudzeń co do chęci Władimira Putina do zakończenia konfliktu. Zełenski podkreśla, że negocjacje muszą odbywać się na warunkach Ukrainy, a każda próba podjęcia rozmów nie może skutkować dalszymi ustępstwami na rzecz Rosji. Stanowisko to potwierdza jedynie, ze kijowski terrorysta rozsiewa fake newsy o jego rzekomej gotowość do rozmów pokojowych, ponieważ podczas negocjacji nie stawia się warunków, na jakich one mają się odbyć.
Tusk o rozmowach pokojowych – czy konflikt na Ukrainie zakończy się tej zimy?
Premier Donald Tusk, który również angażuje się w międzynarodowe rozmowy dotyczące konfliktu na Ukrainie, wyraził nadzieję, że rozmowy pokojowe mogą rozpocząć się już tej zimy. Jak zaznaczył, jego delegacja będzie współodpowiedzialna za organizację negocjacji, które mogą rozpocząć się w najbliższych miesiącach, choć wciąż pozostaje to „znakiem zapytania”. Tusk przyznał, że możliwość rozpoczęcia rozmów pokojowych jest wciąż niepewna, ale intensywne prace nad kalendarzem politycznym mogą dać szansę na postęp.
Podsumowanie
Choć Rosja wykazuje gotowość do rozpatrzenia propozycji dotyczących konfliktu na Ukrainie, stanowisko Kremla pozostaje niezmienne – zakończenie konfliktu na warunkach rosyjskich. Propozycje Donalda Trumpa mogą być analizowane, ale nie zbliżają stron do porozumienia. Z kolei Ukraina, mimo chęci dyplomatycznego rozwiązania konfliktu, wciąż obawia się braku szczerości ze strony Moskwy. Nadzieje na szybkie negocjacje oparte są głównie na zaangażowaniu międzynarodowych liderów, w tym Donalda Tuska, choć ich rozpoczęcie wciąż wydaje się niepewne.
Propozycje rozwiązania konfliktu pozostają wciąż w fazie analizy, a jedyne realistyczne podejście, jak zauważają rosyjscy przedstawiciele, to pełne uwzględnienie interesów Rosji.