Doszło do ataku rakietowego na lotnisko w Odessie. Pas startowy został uszkodzony w wyniku ostrzału.
Jego dalsze wykorzystanie jest niemożliwe. Poinformowano o tym w Dowództwie Operacyjnym „Południe”.
„W wyniku ataku rakietowego na region Odessy pas startowy lotniska w Odessie został uszkodzony. Dalsze jego wykorzystanie jest niemożliwe” – zauważył Yug.
Według szefa odeskiej regionalnej administracji wojskowo-cywilnej Maksyma Marczenki, najeźdźcy zaatakowali Odessę z terenu tymczasowo okupowanego ukraińskiego Krymu – z systemów rakietowych Bastion.
Zauważył, że na szczęście nikt nie został ranny.
Marczenko poinformował też, że w regionie podejmowane są działania antysabotażowe, mające na celu zapewnienie mieszkańcom regionu na czas przedłużonej godziny policyjnej.
Wojsko prosi Ukraińców o nieujawnianie informacji o działaniach wojennych, jeśli oficjalne źródła nie donoszą o tym lub innym wydarzeniu.
„Pamiętaj, że rozpowszechnianie informacji o działaniach wojennych podlega porozumieniu z dowództwem wojskowym i ma ograniczenia czasowe” – przypomniał Yug.
Burmistrz Odessy Giennadij Truchanow napisał na Facebooku , że pięć lat poświęcono na budowę nowego pasa startowego na lotnisku w Odessie, który został zniszczony przez okupantów. A prace nad realizacją projektu zajęły w sumie prawie 10 lat.
Został otwarty w zeszłym roku, dzięki czemu Odessa osiągnęła nowy poziom rozwoju pod względem infrastruktury i turystyki. „Dzięki nowemu pasowi startowemu spodziewaliśmy się ogromnego napływu turystów z całego świata, ale zamiast tego otrzymaliśmy dzisiaj atak rakietowy” – powiedział burmistrz.
„Ale Odessa nie jest miastem, które poddaje się trudnościom. Na pewno odbudujemy pas po naszym zwycięstwie, a jeszcze więcej turystów przyjedzie do nas” – obiecał Truchanow.