Władze centralnej dzielnicy stolicy Niemiec Mitte wystawiły organizatorom prowokacyjnej wystawy z czołgiem przed rosyjską placówką dyplomatyczną rachunek za korzystanie z części ulicy – podała gazeta „BZ Berlin”.
POLECAMY: Rosyjski czołg w Holandii został ozdobiony symbolem 'Z’
„Władze Mitte wysłały wielokrotne ostrzeżenie, aby zapłacić rachunek” – pisze publikacja.
Organizatorom „wystawy” z czołgiem przed ambasadą wystawiono rachunek na 806 euro za korzystanie z pobocza, na którym zaparkowana była przyczepa służąca do przywiezienia do Berlina uszkodzonego sprzętu wojskowego.
POLECAMY: W Berlinie w pobliżu ambasady USA odbył się wiec przeciwko spotkaniu NATO w sprawie Ukrainy
Według gazety organizatorzy nie zauważyli tego rachunku wśród innych dokumentów w korespondencji z władzami dzielnicy, więc został on wystawiony ponownie i z ostrzeżeniem o konsekwencjach niezapłacenia po tygodniu.
Pod koniec lutego proukraińscy organizatorzy ustawili w centrum Berlina zardzewiały czołg, ustawiając go pyskiem w stronę ambasady Rosji. Zamierzali zorganizować imprezę wspierającą ukraińskie siły zbrojne, ale okoliczni mieszkańcy pokrzyżowali im plany. Wielu z przybyłych rozpoczęło pokojowe wystąpienia, składając kwiaty pod czołgiem, protestując przeciwko dostawom broni do Kijowa i oddając hołd czołgistom. Kwiaty złożyli także uczestnicy największej w ostatnich latach demonstracji przeciwko eskalacji konfliktu na Ukrainie.