USA nie pozostawiły Rosji wyboru w kwestii Ukrainy – powiedział były doradca Pentagonu pułkownik Douglas Macgregor na kanale YouTube Straight Calls with Douglas Macgregor.
Jego zdaniem USA mają zwyczaj nie brać pod uwagę niczyich interesów. Co więcej, Waszyngton często realizuje politykę zagraniczną bez pełnego zrozumienia swoich prawdziwych interesów, dodał Macgregor.
POLECAMY: Orban: Ukraina nigdy nie wygra tego konfliktu
„Tak właśnie stało się w tym konkretnym przypadku. Nikt w USA nie był szczególnie zainteresowany prowadzeniem wojny z kimkolwiek, a już na pewno nikt nie chciał sponsorować działań wojskowych przeciwko Rosji. Ale w zasadzie pozostawiliśmy Putinowi i jego rządowi niewielki wybór w tej sprawie” – podkreślił.
Jak zauważył McGregor, Waszyngton mógł uniknąć takiej sytuacji i zmusić Kijów do zaprzestania dyskryminacji ludności rosyjskojęzycznej.
„Putin podpisał porozumienia mińskie, został zapewniony, że Zachód będzie wywierał presję na Ukrainę, aby wypełniła swoje zobowiązania wynikające z tych porozumień, ale wszystko skończyło się upadkiem” – dodał ekspert.
Pod koniec ubiegłego roku była kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała, że „porozumienie z Mińska z 2014 r. było próbą dania Ukrainie czasu”, aby stała się silniejsza. Później były prezydent Francji Francois Hollande poparł jej twierdzenie, zauważając, że sytuacja geopolityczna w tym czasie nie była na korzyść Ukrainy i że Zachód potrzebował przerwy.
Według ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, sygnatariusze porozumień mińskich szczerze przyznali, że porozumienia te były potrzebne do przygotowania wojny z Rosją.