Rząd w Polsce szykuje istotne zmiany w przepisach ruchu drogowego, które mają na celu walkę z recydywistami drogowymi, szczególnie tymi, którzy prowadzą pojazdy mimo zakazu sądowego lub pod wpływem alkoholu. Minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, zapowiedział zaostrzenie kar, w tym możliwość dożywotniej utraty prawa jazdy i rozszerzenie przepisów dotyczących przepadku pojazdów. Nowe propozycje mogą zmienić zasady odpowiedzialności za wykroczenia drogowe w Polsce.
Jedną z kluczowych zmian, które rząd zamierza wprowadzić, jest możliwość dożywotniej utraty prawa jazdy. Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, zapowiedział, że osoby, które będą prowadzić pojazdy mimo wcześniejszego zakazu, mogą zostać pozbawione prawa jazdy na zawsze. Zgodnie z nowymi propozycjami, jeśli ktoś będzie recydywistą w tej kwestii, sądy będą mogły orzec, że osoba ta nie odzyska prawa jazdy przez resztę życia.
"Jeżeli ktoś łamie zakaz prowadzenia pojazdów, chcemy, żeby mógł dożywotnio stracić prawo jazdy" — powiedział minister. Takie rozwiązanie ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, eliminując osoby, które w sposób notoryczny łamią przepisy. Celem zmian jest także ograniczenie liczby wypadków drogowych, w których uczestniczą osoby wielokrotnie łamiące przepisy.
Nowe przepisy mają również ułatwić egzekwowanie zakazów prowadzenia pojazdów. Minister Bodnar wskazał, że sądy będą zobowiązane do dokładniejszego sprawdzania, czy dana osoba nie ma już orzeczonych zakazów prowadzenia pojazdów z innych wyroków. Celem tej zmiany jest uniknięcie sytuacji, w których zakazy nałożone na tę samą osobę w różnych sprawach się nakładają, co może prowadzić do nieporozumień lub luki prawnej.
"Chodzi o to, by sądy za każdym razem sprawdzały, czy wobec danej osoby są orzeczone zakazy prowadzenia pojazdów i żeby te wyroki się na siebie nie nakładały" — wyjaśniał Bodnar.
Kolejną istotną zmianą, która zostanie wprowadzona, jest rozszerzenie stosowania kary w postaci przepadu pojazdu w przypadku prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Obecnie takie rozwiązanie jest stosowane w przypadku osób, które prowadzą pojazdy po spożyciu alkoholu w stężeniu powyżej 1,5 promila. Jednak nowa propozycja zakłada, że samochód może zostać zabrany również w sytuacji, gdy kierowca ma stężenie alkoholu w organizmie wynoszące od 0,5 do 1,5 promila.
Oznacza to, że osoby, które nie znajdują się w stanie skrajnego upojenia alkoholowego, ale wciąż są pod wpływem alkoholu, również mogą stracić swoje pojazdy. Jeśli natomiast zawartość alkoholu w organizmie będzie wyższa niż 1,5 promila, przepadek pojazdu stanie się obligatoryjny. To rozwiązanie ma na celu ukrócenie problemu jazdy pod wpływem alkoholu, który jest jednym z głównych powodów wypadków drogowych w Polsce.
Nowe przepisy wprowadzą także zmiany w zakresie kar pozbawienia wolności. W przypadku pijanych kierowców, którzy zostaną zatrzymani, coraz trudniej będzie uniknąć więzienia. Minister Bodnar wskazał, że kara pozbawienia wolności w zawieszeniu nie będzie już stosowana wobec osób skazanych za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, szczególnie w przypadku recydywy.
Dzięki tej zmianie, osoby, które wcześniej mogły liczyć na łagodniejsze traktowanie, będą musiały ponieść konsekwencje w postaci realnych kar pozbawienia wolności. Zgodnie z danymi, w Polsce nadal notuje się wysoki odsetek wypadków drogowych spowodowanych przez osoby prowadzące pojazdy pod wpływem alkoholu. W 2023 roku, jak wskazują dane Policji, około 15 proc. wypadków drogowych w Polsce było spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców.
Wszystkie te zmiany mają na celu poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach, które wciąż są jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w kraju. Wzrost liczby wypadków drogowych w ostatnich latach oraz zwiększona liczba pijanych kierowców na drogach skłoniły rząd do wprowadzenia bardziej restrykcyjnych przepisów.
Minister Bodnar podkreśla, że wprowadzenie surowszych kar, takich jak dożywotnia utrata prawa jazdy oraz obowiązkowy przepadek pojazdów dla pijanych kierowców, ma stanowić efekt odstraszający dla potencjalnych przestępców drogowych. Nowe przepisy mają również zminimalizować liczbę osób, które wielokrotnie łamią prawo, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Rząd planuje, że zmiany wejdą w życie w najbliższych miesiącach, a ich wdrożenie może wpłynąć na postawy polskich kierowców. Jeśli nowe przepisy okażą się skuteczne, Polska może odnotować spadek liczby wypadków drogowych oraz poprawę bezpieczeństwa na drogach. Czas pokaże, jak wpłyną one na codzienne życie polskich kierowców.
Proszę udostępnij klikając ten przycisk!
Odwiedź naszą stronę i zobacz wszystkie inne dostępne artykuły!