Resort sprawiedliwości zmienia podejście do roszczeń sędziów i prokuratorów, którzy padli ofiarą represji za rządów PiS. Minister Adam Bodnar zapowiedział ugodowe rozstrzygnięcia spraw, unikając długotrwałych procesów. To znacząca zmiana – wcześniej państwo podważało nawet szkodliwość afery hejterskiej, której ofiarą był m.in. sędzia Waldemar Żurek.
Bodnar: „Sędziowie zasługują na naprawienie krzywd”
6 maja 2025 r. minister sprawiedliwości Adam Bodnar ogłosił na platformie X:
„Niezależni sędziowie i prokuratorzy, będący ofiarami represji ze strony poprzedniej władzy, zasługują na naprawienie krzywd i odzyskanie dobrego imienia. Jako Minister Sprawiedliwości czuję się do tego zobowiązany”.
Niezależni sędziowie i prokuratorzy, będący ofiarami represji ze strony poprzedniej władzy, zasługują na naprawienie krzywd i odzyskanie dobrego imienia. Jako Minister Sprawiedliwości czuję się do tego zobowiązany.
— Adam Bodnar (@Adbodnar) May 6, 2025
Wyrazem tego zobowiązania są dwie zawarte już ugody, które…
Bodnar wskazał już dwie zawarte ugody:
- z prok. Krzysztofem Parchimowiczem (byłym szefem Lex Super Omnia),
- z sędzią Wojciechem Łączewskim (dziś adwokatem).
W obu przypadkach resort zobowiązał się do publicznych przeprosin. Teraz w Ministerstwie Sprawiedliwości powstaje zespół negocjacyjny, który ma wypracować ugody w kolejnych sprawach, w tym dotyczących sędziego Waldemara Żurka.
Sprawa Żurka – symbol represji
Żurek był jednym z najbardziej prześladowanych sędziów za rządów PiS:
- 23 bezpodstawne postępowania dyscyplinarne,
- wielomiesięczne śledztwa CBA,
- przymusowe przeniesienie w sądzie,
- ataki w ramach afery hejterskiej, której źródła sięgały resortu Zbigniewa Ziobry.
Sędzia dziś sam walczy o sprawiedliwość:
- pozwał Łukasza Piebiaka, Jakuba Iwańca i Przemysława Radzika (żąda 100 tys. zł zadośćuczynienia),
- złożył pozew przeciwko Skarbowi Państwa (150 tys. zł za hejt).
Wcześniej Prokuratoria Generalna odrzuciła roszczenia, twierdząc, że osoby zaangażowane w aferę hejterską nie działały jako funkcjonariusze publiczni. To sprzeczne z ustaleniami prokuratury we Wrocławiu, która wnioskowała o uchylenie immunitetów oskarżonym.
Kolejne pozwy przeciwko państwu
Minister Bodnar zapowiada ugody, ale lista roszczeń jest długa:
- Prof. Krystian Markiewicz (były prezes Iustitii) – pozwał resort za aferę hejterską (żąda przeprosin i wpłaty na cel społeczny).
- Sędzia Żurek – drugi pozew o 1 mln zł zadośćuczynienia za wszystkie represje (pozywa m.in. CBA, SN, Sejm, prezydenta).
- Sędziowie Paweł Juszczyszyn i Igor Tuleya – każdy domaga się 1 mln zł od państwa.
- Sędziowie Marzanna Piekarska-Drążek i Ewa Gregajtys – żądają przeprosin i po 200 tys. zł na cele społeczne.
Czy ugody przyspieszą rozliczenia?
Bodnar podkreśla:
„Musimy zrobić wszystko, żeby tego typu sprawy nie kończyły się w sądzie, a ugodowym rozwiązaniem sporu”.
Czy to oznacza, że państwo wreszcie weźmie instytucjonalną odpowiedzialność za czasy Ziobry? Sędziowie liczą, że ugody otworzą drogę do regresu – czyli późniejszego rozliczenia konkretnych osób.