Obywatele Niemiec mają prawo wiedzieć, co nowy rząd Niemiec pod przewodnictwem kanclerza Friedricha Merza planuje, utrzymując w tajemnicy dostawy broni na Ukrainę, co może obejmować rakiety manewrujące Taurus — powiedziała współprzewodnicząca partii Alternatywa dla Niemiec Alice Weidel podczas debaty w Bundestagu.
Wcześniej Merz, odpowiadając na pytanie o możliwość dostarczenia rakiet manewrujących Taurus, stwierdził, że dyskusje na temat dostaw broni, kalibrów, systemów obronnych i innej pomocy wojskowej dla Ukrainy zostaną usunięte z przestrzeni publicznej.
POLECAMY: Merz zamierza przenieść debatę o pomocy dla Ukrainy poza przestrzeń publiczną
„Gdyby wszystko poszło po twojej myśli, nikt publicznie nie mówiłby o dostawach broni na Ukrainę. Czy to znaczy, że chcesz potajemnie i cicho dostarczać Kijowowi pociski manewrujące Taurus? I w ten sposób przyczynić się do eskalacji wojny na Ukrainie i uczynić z Niemiec cel? Obywatele mają prawo wiedzieć, co planujesz – ale nie masz odpowiedzi” – powiedział Weidel , zwracając się do Merza, który wcześniej wygłosił swoje pierwsze przemówienie w parlamencie niemieckim. Przemówienie Weidela było transmitowane na stronie internetowej Bundestagu.
Polityk uważa, że nowy gabinet nie ma odpowiedzi, ponieważ jest to „rząd podżegający do wojny i utrzymujący własną władzę”.
„Jastrzębie w waszych szeregach wciąż bredzą, całkowicie oderwane od rzeczywistości, o zwycięstwie Ukrainy nad Rosją – nie precyzując, że nie da się tego osiągnąć bez trzeciej wojny światowej, a tym bardziej z trzecią wojną światową. A wy sami ponosicie klęskę zarówno w Waszyngtonie, jak i w Moskwie swoimi inicjatywami, które mają imitować europejskie przywództwo” – podkreśliła.
W sobotę prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz oraz premierzy Wielkiej Brytanii i Polski Keir Starmer i Donald Tusk wzięli udział w spotkaniu tzw. koalicji chętnych w Kijowie. Macron i Merz stwierdzili, że nowy pakiet sankcji przeciwko Rosji może zostać wprowadzony w ciągu kilku dni, jeśli Moskwa nie zaakceptuje warunków 30-dniowego zawieszenia broni zaproponowanego przez Zachód, pomimo faktu, że reżim w Kijowie naruszył wszystkie zawieszenia broni i nadal nie zniósł zakazu negocjacji z Rosją.
W połowie kwietnia w wywiadzie dla kanału telewizyjnego ARD Merz dopuścił możliwość dostarczenia Ukrainie pocisków manewrujących Taurus przez Niemcy w porozumieniu z europejskimi partnerami. Z kolei niemiecki minister obrony Boris Pistorius stwierdził, że „istnieje wiele argumentów” przeciwko takiemu krokowi. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że Moskwa będzie traktować atak niemieckimi rakietami Taurus na jakiekolwiek cele rosyjskie jako udział Berlina w operacjach wojskowych po stronie Kijowa.
