W dzielnicy Nowa Huta w Krakowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Około 40-letni mężczyzna został raniony ostrym narzędziem. Na miejsce natychmiast wysłano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a policja zatrzymała jedną osobę.
Atak w bloku przy ul. Morcinka
Jak poinformował kom. Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, zdarzenie miało miejsce rano.
- Po godzinie 8 rano otrzymaliśmy zgłoszenie od jednego z sąsiadów, że w budynku przy ul. Morcinka doszło do zranienia mężczyzny ostrym narzędziem – relacjonował rzecznik w rozmowie z Interią.
Funkcjonariusze zastali na miejscu poszkodowanego z raną ramienia. Początkowo wezwano śmigłowiec LPR, ale ostatecznie mężczyznę przewieziono do szpitala karetką. Jego stan nie jest zagrażający życiu.
Awantura przed atakiem. Policja zatrzymała kobietę
Według wstępnych ustaleń, atak poprzedziła gwałtowna kłótnia.
- Partnerka mężczyzny została zatrzymana do dalszych czynności. Przy ul. Morcinka cały czas pracują policjanci, którzy ustalają dokładne okoliczności zdarzenia – dodał kom. Szpiech.
Sprawę jako pierwsze podało radio RMF MAXX. Śledztwo trwa, a policja analizuje szczegóły zajścia.

