Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zdradził nieznane szczegóły dotyczące polskiej polityki obronnej i relacji z USA. W exposé w Sejmie odniósł się do kontrowersyjnej wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy na temat zwiększenia wydatków na obronność.
POLECAMY: Sikorski: Polska domaga się upamiętnienia ofiar II wojny światowej w Berlinie
„USA prosiły, żeby o tym nie mówić” – Sikorski o 3% PKB na obronność
Podczas środowego wystąpienia w Sejmie szef MSZ Radosław Sikorski przedstawił priorytety polskiej polityki zagranicznej na 2025 rok. W swoim przemówieniu podkreślił, że Polska przeszła przez trudne chwile, wychodząc z nich silniejsza dzięki determinacji obywateli i umiejętności adaptacji.
Wieczorem Sikorski wrócił na sejmową mównicę, by odpowiedzieć na pytania posłów. Jedno z nich dotyczyło zwiększenia wydatków na obronność do 3% PKB – propozycji zgłoszonej wcześniej przez prezydenta Andrzeja Dudę.
– Panowie bierzecie z kontekstu sprawę związaną ze szczytem waszyngtońskim, gdzie pan prezydent Duda się wyrywał, aby mówić już wtedy o 3 procentach – stwierdził Sikorski. – Co do zasady oczywiście miał rację, natomiast to Stany Zjednoczone prosiły jego i mnie, aby o 3 procentach wtedy nie mówić, bo chciały, żeby szczyt był sukcesem, tzn. żeby pokazać, że nareszcie większość państw wypełniła wymóg 2 procent – wyjaśnił.
– Jak już wypełnimy 2 procent, podwyższymy poprzeczkę, ale po kolei i taka nadgorliwość pana prezydenta jest zbędna – dodał szef MSZ.
„Dlaczego Bogdan Klich nie jest ambasadorem? Bo Duda nie podpisał nominacji”
Sikorski odniósł się również do zablokowanej przez prezydenta nominacji Bogdana Klicha na stanowisko ambasadora.
– Już kolejny raz posłowie opozycji pytają mnie, dlaczego Bogdan Klich nie jest ambasadorem. Nie jest ambasadorem, bo prezydent Duda nie podpisał mu nominacji, a gdy wygra Rafał Trzaskowski, to mu podpisze i wtedy będzie ambasadorem. Czy to tak trudno zrozumieć? – powiedział minister.
– Jak przegra, to pewnie nie będzie, bo wyście przekonali sami siebie, że Klich jest odpowiedzialny za zamach smoleński. Ja prosiłem publicznie: pokażcie cień dowodu na odpowiedzialność Klicha za zamach smoleński, to obiecuję, powtarzam […] to go nie tylko odwołam, złożę doniesienie do prokuratury na Klicha, okej? Ale pokażcie jakiś dowód – dodał.
Podsumowanie: Napięcia w polskiej polityce zagranicznej
Wypowiedź Sikorskiego pokazuje, że w polskiej polityce zagranicznej wciąż istnieją spory, szczególnie w kwestiach takich jak wydatki na obronność czy nominacje dyplomatyczne. Minister wyraźnie wskazał, że niektóre decyzje prezydenta Dudy były podejmowane wbrew rekomendacjom sojuszników, co może wpływać na wizerunek Polski na arenie międzynarodowej.
Czy uda się wypracować wspólne stanowisko? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – polityka zagraniczna pozostaje obszarem gorących dyskusji.
