Francja sprzeciwia się zwiększeniu unijnych celów dotyczących odnawialnych źródeł energii (OZE) do 2040 roku. Zamiast tego proponuje nową dyrektywę o „energii zdekarbonizowanej”, która zrówna energetykę jądrową z wiatrową i słoneczną. To kolejny etap sporu między Paryżem a Komisją Europejską o przyszłość europejskiej transformacji energetycznej.
POLECAMY: Belgia rezygnuje z „zielonego ładu”. Koniec złudzeń o „100 proc. energii z OZE”?
Francja kontra unijne cele OZE
Według dokumentu, do którego dotarła AFP, Francja domaga się rezygnacji z nowych celów OZE na rzecz redukcji emisji CO₂ na jednostkę energii. „Tylko dyrektywa o energii zdekarbonizowanej, zastępująca obecną dyrektywę OZE, gwarantuje osiągnięcie celów klimatycznych na 2040 rok” – czytamy w notatce francuskiego rządu, cytowanej przez „Les Echos”.
Paryż podkreśla, że „neutralność technologiczna” jest kluczowa dla realizacji celów klimatycznych. Obecna dyrektywa OZE, przyjęta w październiku 2023 r., zakłada 42,5% udziału OZE w miksie energetycznym UE do 2030 r. Francja, która wytwarza ok. 70% energii z atomu, uważa jednak, że energetyka jądrowa powinna być traktowana na równi z OZE.
Sojusz atomowy vs. opór Niemiec
Francja jest liderem „Europejskiego Sojuszu Atomowego”, skupiającego kilkanaście krajów popierających rozwój energetyki jądrowej. Jednak ich plany spotykają się ze sprzeciwem części państw, w tym Niemiec, które w 2023 r. ostatecznie wyłączyły swoje elektrownie jądrowe.
Jednak ostatnie doniesienia wskazują na zmianę stanowiska Berlina. Jak podał „Financial Times”, nowy rząd Niemiec pod przywództwem Friedricha Merza nie będzie już blokował uznania atomu za równorzędne źródło energii wobec OZE. Merz, który krytykował decyzję o odejściu od atomu, zapowiedział „reset” w relacjach z Francją.
Wspólna deklaracja Francji i Niemiec
Wspólny artykuł prezydenta Emmanuela Macrona i kanclerza Friedricha Merza, opublikowany w „Le Figaro”, potwierdza zmianę kursu. Liderzy zapowiedzieli „przegląd polityk energetycznych” opartych na „neutralności klimatycznej, konkurencyjności i suwerenności”. Zadeklarowali również, że UE powinna stosować zasadę neutralności technologicznej i zapewnić równe traktowanie wszystkich niskoemisyjnych źródeł energii.
Co dalej z unijną polityką energetyczną?
Francja argumentuje, że ewentualna zmiana celów OZE wymaga jednomyślności wszystkich państw UE. W obliczu rosnącego poparcia dla atomu w Europie (m.in. w Czechach, Polsce i na Węgrzech) oraz ograniczeń w dostawach gazu z Rosji, energetyka jądrowa może zyskać na znaczeniu.
Czy UE przyjmie dyrektywę o „energii zdekarbonizowanej”? To zależy od dalszych negocjacji między państwami członkowskimi. Jedno jest pewne – Francja nie zamierza rezygnować z atomu jako filaru swojej polityki klimatycznej.